Gdy dziecko zgubi się na wakacjach - jak przygotować je na taką sytuację?

Data publikacji: 19.08.2022 12:20

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2022 14:19

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Podczas wakacyjnego odpoczynku zdarza się, że nasza pociecha oddaliła się od nas. Wcześniej powinniśmy ustalić z dzieckiem, co powinno zrobić, jeżeli się zgubi, Autor - Ekaterina Pokrovsky/shutterstock

Pogoda dopisuje, nad morzem czy w górach tłumy turystów. Łatwo stracić z pola widzenia nasze dziecko. W Jedynce podpowiadamy, w jaki sposób przygotować najmłodszych podróżników na sytuacje, kiedy się zgubią.

Psycholog Stanisław Bobula przyznaje, że wszystko zależy od wieku naszego dziecka. - Jeżeli mamy dziecko, które jeszcze nie mówi, to nie przygotujemy go w taki sposób, żeby mogło powiedzieć, kim jest. Dla tych młodszych dzieci są jednak różnego typu bransoletki. Numer telefonu do rodzica albo rodziców na bransoletce zwiększy prawdopodobieństwo, że dziecko znajdzie się bez większego problemu - zauważa ekspert.

- Zresztą takie bransoletki mogą nosić starsze dzieci. Z nimi też trzeba rozmawiać, ponieważ powinny umieć się przedstawić, w tym powiedzieć, jak się nazywają i jaki mają adres - dodaje psycholog.

Z kim rozmawiać? Gdzie pójść?

Warto również tłumaczyć dziecku, że w przypadku zgubienia się może poprosić o pomoc na przykład policjanta. - Jeśli dziecko uczęszcza do przedszkola, to zazwyczaj jest uczone zaufania do policji i innych służb. Poza tym jak najbardziej można z dzieckiem o tym rozmawiać - twierdzi Stanisław Bobula.

Dobrym pomysłem jest także umówienie się w konkretnej lokalizacji. - Jeżeli jesteśmy w nowym miejscu, gdzie znajduje się jakiś charakterystyczny element, to możemy umówić się, że spotykamy się tutaj, gdybyśmy się zgubili. Będąc w nowym miejscu, możemy dziecku przypominać, do kogo może podejść, kogo zapytać i kto może budzić zaufanie - słyszymy.

Z dzieckiem trzeba rozmawiać

Jakie błędy rodzice popełniają w takich sytuacjach? - Nie wiem, czy można mówić o błędach. Raczej powiedziałbym o braku komunikacji. Jeżeli dziecko nie jest w stanie opisać, kim jest i gdzie mieszka, to naprawdę zaczyna się robić problem. Myślę, że ten brak wiedzy o sobie, rodzinie i rodzicach także jest źródłem tych problemów - wyjaśnia Stanisław Bobula.

- Nie zawsze jesteśmy w stanie przygotować nasze dzieci na wszystko, ale jeżeli znamy się dobrze, to sytuacja jest już zupełnie inna. Dzieci powinny wiedzieć, jak rodzice mają na imię, bo jeśli podadzą jednocześnie swoje nazwisko i imię rodzica, to takiego rodzica będzie zdecydowanie łatwiej znaleźć. Podstawowym problemem jest zatem to, że zbyt mało z dziećmi rozmawiamy i zbyt mało ich słuchamy - tłumaczy ekspert.