Kiedy korzystać z usług detektywa?

Data publikacji: 22.02.2024 10:00
Ostatnia aktualizacja: 22.02.2024 12:10
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kiedy możemy skorzystać z usług detektywa?
Kiedy możemy skorzystać z usług detektywa?, Autor - DELBO ANDREA/shutterstock
Czy polskie prawo zezwala na śledzenie ludzi? Za pomocą jakich urządzeń możemy to robić? Kiedy działamy w granicach prawa, a kiedy je łamiemy? Na te pytania odpowiadają w Programie 1 Polskiego Radia profesjonalni detektywi.
  • Urządzenia nagrywające, lokalizatory czy niewielkie kamery możemy bez problemu kupić w internecie.
  • Jeżeli za ich pomocą zdecydujemy się na szpiegowanie dziecka, raczej trudno spodziewać się, że poda nas do sądu. Małżonek jednak już może.
  • Czy polskie prawo zezwala na to, aby wykorzystywać te urządzenia do śledzenia innych osób?

Jeżeli decydujemy się na szpiegowanie kogoś, to zazwyczaj sprawdzamy tę osobę, którą podejrzewamy np. o zdradę. Czasami działamy na własną rękę, czasem wynajmujemy profesjonalnych detektywów. - Ci jednak muszą poruszać się w granicach prawa - mówi Anna Sas-Adamczyk z jednej z agencji detektywistycznych.

- Mamy prawo jeździć i chodzić za osobą, którą obserwujemy. Dokumentować to, co zobaczymy w miejscu publicznym, na potrzeby sprawozdania. Nie mamy prawa wejść do hotelowego pokoju, w którym są osoby zainteresowane - dodaje.


POSŁUCHAJ

04:07

Czy możemy podsłuchiwać inne osoby? Wyjaśniają detektywi (Jedynka/Ekspres Jedynki)

 

Co detektyw robi ze zdobytymi materiałami?

Jak się okazuje, również przechowywanie materiałów przez detektywa jest regulowane prawnie. - Nie możemy zachować nagrań, które zrobiliśmy. W ogóle żadnych materiałów nie możemy pozostawiać sobie po zakończeniu sprawy. Jednym słowem, musimy całą dokumentację, którą mamy, oddać klientowi - tłumaczy Anna Sas-Adamczyk.

Co więcej, zgodnie z ustawą detektyw nie może używać sprzętu, który stosują służby. - Trudno jest wyodrębnić, który to sprzęt dokładnie, bo tak naprawdę każdy z nas w tej chwili dysponuje np. telefonem, który nagrywa. Kwestia tego, czy detektyw może nagrywać, czy nie może tego robić. Każdy telefon nagrywa obraz z dźwiękiem, a dźwięku nagrywać nie wolno - zauważa gość Jedynki.

Czytaj także:

Szpiegowanie ma swoje granice

Marcin Dalecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Licencjonowanych Detektywów, zauważa, że "szpiegowanie ma jednak swoje granice".

- Seriale detektywistyczne mocno naginają rzeczywistość. Poniekąd trochę utrudniają nam później jakąś współpracę z klientami, bo mają oni takie, a nie inne wyobrażenie o tym zawodzie. Co ciekawe, to nie tylko wyobrażenia i prośby od klientów przekraczają nasze możliwości, ale zdarza się, że sugerują to również sami prawnicy - mówi Marcin Dalecki.

Co w przypadku, jeśli klienci sami kupią sprzęt szpiegowski? - Zawsze lojalnie uprzedzam, że korzystanie z tego typu urządzeń może tak naprawdę spotkać się z różnego rodzaju konsekwencjami prawnymi - odpowiada.

Podsłuchujący naraża się na odpowiedzialność karną i zgodnie z prawem może mu grozić grzywna, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do dwóch lat.

Tytuł audycji: Ekspres Jedynki

Data emisji: 19.02.2024 r.

Godzina emisji: 15.23

DS/mpkor

Cztery pory roku
Cztery pory roku
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.