Problemy metafizyczne w aforyzmach
Stanisław Jerzy Lec był czołowym polskim aforystą, który "zdeklasował na polu lapidarnych ciętych komentarzy wszystkich rywali". Choć inni satyrycy próbowali stworzyć równie sławne zbiory humorystycznych spostrzeżeń, żaden tomik nie osiągnął takiej popularności jak "Myśli nieuczesane".
- Jak się czyta taką myśl: "Niełatwo jest żyć po śmierci, czasem trzeba na to stracić całe życie", to w jednym zdaniu jest wszystko: początek i koniec, i to, co po końcu. To charakterystyczny dla niego język, kiedy mówi o problemach metafizycznych - opowiada Daniel Zych, znawca i interpretator poezji.
Myśli przechodzące przez cenzurę
Jak podkreśla Zych, Stanisław Jerzy Lec całkiem poważnie podchodził w "Myślach nieuczesanych" do polityki. - Poważnie wtedy mówił o polityce. To są teksty pisane oczywiście w czasach dawnych, zamierzchłych dla współczesności młodych ludzi i on oczywiście grał z cenzurą - mówi. - Mnóstwo jest jego aforyzmów odnoszących się do polityki bezpośredniej poprzez aluzję - dodaje.
- To, że jego aforyzmy przechodziły przez cenzurę, wynikało z pewnej słabości cenzury PRL-u, a może też pewnej przychylności, ale też były świadectwem takiej umiejętności pisania, która nie musi przekładać się na bieżączkę życia politycznego czy społecznego - ocenia znawca i interpretator poezji.
Debiutował wierszem "Wiosna"
Poeta pochodził z uszlachconej rodziny żydowskiej, był synem barona Benona de Tusch-Letza i Adeli z domu Safrin. Uczęszczał do szkół we Lwowie i Wiedniu. Studiował polonistykę i prawo na Uniwersytecie Jana Kazimierza.
Debiutował w 1928 roku wierszem "Wiosna" w krakowskim piśmie "IKC". W okresie międzywojennym związany był z prasą lewicową. Prowadził codzienny felieton sądowy w "Przeglądzie Popularnym". W latach 1939-1941 przebywał we Lwowie, gdzie wstąpił do Związku Radzieckich Pisarzy Ukrainy. Z tego okresu pochodzi szereg jego utworów zgodnych z oczekiwaniami władz sowieckich, m.in. pierwszy polski wiersz o Stalinie.
Do 1956 roku pozostawał objęty zapisem cenzury, a jego utwory podlegały wycofaniu z bibliotek. Potem publikował m.in. na łamach tygodnika "Świat". Sięgając po formułę starożytnych sentencji, posługując się ostrym dowcipem, kalamburem, grą słów, konceptem językowym, konceptem poetyckim, skrótem myślowym, budował wyjątkowo trafny komentarz do współczesnych zjawisk społecznych i politycznych.
Więzień obozu hitlerowskiego we Lwowie i Tarnopolu
Był więźniem obozu hitlerowskiego we Lwowie i w Tarnopolu. Po ucieczce z tego drugiego - w mundurze SS-mana - należał do Polskiej Partii Robotniczej. Był żołnierzem Gwardii Ludowej i Armii Ludowej. Brał udział w walkach partyzanckich. Był uczestnikiem bitwy pod Rąblowem. Wydawał w Pruszkowie pismo "Żołnierz w boju" będące organem Gwardii Ludowej (później Armii Ludowej). W Ludowym Wojsku Polskim otrzymał stopień majora. W latach 1946-1950 pracował jako attaché prasowy w Wiedniu, później wyemigrował do Izraela. Do kraju wrócił w 1952 roku.
Czytaj także:
Tytuł audycji: "Czas pogody"
Prowadził: Zbigniew Krajewski
Data emisji: 6.03.2022 r.
Godzina emisji: 10.38
ans
"Myśli nieuczesane". Sylwetka poety i satyryka Stanisława Jerzego Leca - Jedynka - polskieradio.pl