Bogusław Kaczyński potrafił ze swadą opowiadać o muzyce, był bywalcem największych światowych scen, przyjacielem największych gwiazd, między innymi Ady Sari i Marii Callas. Urodził się w Białej Podlaskiej, gdzie pobierał pierwsze lekcje gry na fortepianie, studiował w Warszawie w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej, karierę rozpoczynał od współpracy z lokalnym ośrodkiem telewizyjnym w Poznaniu. Prowadził festiwale w Łańcucie i w Krynicy. A jednak nie wszystko potoczyło się gładko. Życiowe perypetie Bogusława Kaczyńskiego najlepiej chyba oddają słowa z operetki Johana Straussa: "Wielka sława to żart".
Między życiem a śmiercią
Był rok 2007. Bogusław Kaczyński znajdował się u szczytu sławy i popularności. Gdy od przyjaciół dowiedział się, że jego siostra jest ciężko chora, natychmiast poleciał do Sztokholmu, gdzie mieszkała. - Lekarz zaprosił go na rozmowę i powiedział, że siostra nie ma szans. Bogusław wszedł do Hani i zaczął udawać, opowiadać warszawskie historyjki. Ona wiedziała, że gra, i on wiedział, że gra - wspomina Anna Lisiecka. Ponieważ zbliżał się koncert Małgorzaty Walewskiej w Olsztynie, który Kaczyński miał prowadzić, wrócił do Polski, obiecując jednak siostrze ponowne spotkanie za kilka dni.
Zmęczenie i troska o los siostry okazały się jednak zbyt dużym ciężarem. Rano, przy kawie we własnym mieszkaniu, Bogusław Kaczyński doznał udaru. - Na szczęście piętro wyżej była fundacja, którą założył: "Orfeo". Pani Kasia Lewandowska przyszła punktualnie i zapukała do Bogusława. Kiedy nie otwierał, okazało się, że zamek nie jest zablokowany. Otworzyła drzwi swoim kluczem. Kiedy weszła, powiedział tylko: "Pogotowie" - słyszymy w audycji. Skutkiem udaru, była częściowa utrata zdolności mówienia oraz paraliż prawej strony ciała. W szpitalu Kaczyński spędził dwa miesiące.
Tam również dowiedział się, że siostra - Hanna - zmarła w Sztokholmie. Wcześniej, lekarze podali choremu niezwykle silną dawkę leków uspokajających, by szok wywołany tragiczną wiadomością nie okazał się zabójczy.
Przyjaciel Polskiego Radia
Przez wiele lat Bogusław Kaczyński pracował na antenie Programu 1 Polskiego Radia. Pozostawił po sobie setki audycji w radiowych archiwach. - Miał talent do opowiadania. W jego domu dużo się mówiło. Suspens był ważny. Tasiemcowe opowiadanie nie zatrzyma przecież dziecka - podkreśla autorka, która współpracowała z Kaczyńskim przy okazji "Lata z Radiem" w roku 1983. Prowadził tam kącik operetkowy, a Anna Lisiecka oklejała pudełka z taśmami. - To były krótkie gawędy. Maksymalnie trzy i pół minuty i on tego czasu nie przekraczał - dodaje gość Małgorzaty Raduchy.
Przez całe lata Bogusław Kaczyński starał się pokazać, że opera czy operetka to piękna sztuka, dostępna każdemu. Zmarł 21 stycznia 2016 roku.
Zobacz też:
Tytuł audycji: Czas Pogody
Prowadził: Zbigniew Krajewski
Rozmawiała: Małgorzata Raducha
Gość: Anna Lisiecka (autorka biografii Bogusława Kaczyńskiego)
Data emisji: 1.05.2022 r.
Godzina emisji: 10.29
mg
"Wielka sława to żart". Wzloty i upadki Bogusława Kaczyńskiego - Jedynka - polskieradio.pl