Andrzej Dąbrowski: w piosence musi być tekst, który mnie po prostu powala
- Artysta występował jako perkusista, m.in. z takimi sławami jak Josephine Baker i Stan Getz, aż do dnia, kiedy sam wyszedł na estradę z mikrofonem w dłoni.
- W 1972 roku w Opolu zabrzmiał po raz pierwszy wielki przebój "Do zakochania jeden krok".
- - To był do tego stopnia ogromny przebój jak na tamte czasy, że wszędzie, gdziekolwiek się ruszyło, w każdym miasteczku, z otwartych okien słychać było "Do zakochania jeden krok" - opowiadał w Polskim Radiu Andrzej Dąbrowski.
"Prawdziwi artyści niczym najdroższe wino" - tak o Andrzeju Dąbrowskim napisała jedna ze słuchaczek. Jaki jest jego przepis na sukces? - Wiążę piękne melodie z tekstem. W piosence musi być tekst, który mnie po prostu powala. Mają to w sobie jazzowe ballady. Są piękne i mają znakomite teksty, o miłości. Większość piosenek, które śpiewałem, była właśnie o miłości, bo przecież nie ma nic piękniejszego - mówił gość "Czasu pogody" w radiowej Jedynce.
Andrzej Dąbrowski i Zbigniew Krajewski w audycji "Czas pogody" w Programie 1 Polskiego Radia / PR1"Do zakochania jeden krok"
- Dziś młodzi słuchacze chyba nie zdają sobie sprawy, jak wielki był to hit w 1972 roku. To był przebój, który wszystkie dzisiejsze przewala absolutnie. "Do zakochania" słyszało się w każdym małym miasteczku z otwartych okien i w każdej restauracji był zespół, który grał właśnie tę piosenkę - wspominał w audycji Andrzej Dąbrowski.
- W tej chwili starsi słuchacze czasem podchodzą do mnie i mówią: "Pani Andrzeju, ja podczas tej piosenki poznałam męża. Już 50 lat jesteśmy małżeństwem". To są niesamowite historie - przyznał.
Andrzej Dąbrowski - Do zakochania jeden krok/ Agencja Muzyczna Polskiego Radia
Po pierwsze: jazz
- Mam już dość życia estradowego, tras koncertowych i wyjazdów z dnia na dzień. Tyle lat przeżyłem w tym kołowrocie, że postanowiłem, powrócić do jazzu i jazzowych standardów. Najzabawniejsze jest, gdy w składzie sekstetu, z którym współpracuję, występuje puzon. Wtedy ludzie bardzo się cieszą - podkreślił rozmówca Zbigniewa Krajewskiego.
POSŁUCHAJ
Andrzej Dąbrowski: w piosence musi być tekst, który mnie po postu powala (Czas pogody/ Jedynka)
Czytaj także:
Andrzej Dąbrowski:
- Urodził się w 1938 roku w Wilnie. Jak opowiadał, uciekał stamtąd z rodziną do Polski, by znaleźć się w Szczawnicy.
- Stamtąd trafił do Krakowa i do tamtejszego liceum. - Zaczynałem od jazzu, od perkusji, są same przypadki w moim życiu. Tak się to toczy. Nie miałem być perkusistą. Miałem być pianistą - mówił niegdyś w Polskim Radiu.
- - Do krakowskiego liceum chodzili wybitni polscy muzycy, tacy jak Zbigniew Namysłowski, Andrzej Piela, puzonista Roman Dyląg, kontrabasista, z którym siedzieliśmy w jednej ławce, Wojciech Karolak - wymieniał w jednej z rozmów. Trio Wojciecha Karolaka było pierwszym zespołem, w którym występował.
>>> Andrzej Dąbrowski i jego zespół na scenie JazzPL radiowej Dwójki <<<
Tytuł audycji: Czas pogody
Prowadził: Zbigniew Krajewski
Gość: Andrzej Dąbrowski
Data emisji: 10.03.2024 r.
Godzina emisji: 10.19
kh/zch/kormp
