Kamil Wang urodził się w Częstochowie i większość czasu spędza w Polsce. Sam przyznaje, że przed pandemią odwiedzał swoją chińską rodzinę regularnie, choć z przyczyn formalnych posiada tylko jedno, polskie, obywatelstwo. Prawo chińskie zabrania posiadania dwóch paszportów. - Łącznie w Chinach spędziłem ponad cztery lata swojego życia - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia.
Kamil Wang, dwujęzyczny solista
Kamil Wang śpiewa zarówno po polsku, jak i po chińsku. Sam przyznaje, że są to dwa zupełnie różne języki. - Jeżeli ktoś od najmłodszych lat nie uczył się mówić w tym języku, to przez resztę życia, nawet jeśli się dobrze nauczy, będzie to raczej pewnego rodzaju dukanie - przekonuje. Dodaje, że przyczyny tkwią w procesie kształtowania się aparatu mowy. Dokonuje się to w pierwszych latach naszego życia i jeśli wówczas nie próbujemy emitować pewnego rodzaju dźwięków, to osiągnięcie tego później będzie niezwykle skomplikowane.
Gość Agaty Steczkowskiej od początku mówił po polsku, bywał jednak w środowisku, w którym mógł regularnie osłuchiwać się z językiem chińskim. Po raz pierwszy do Chin wyjechał w roku 2000, mając wówczas sześć lat. - Od tamtego momentu w miarę regularnie jeździłem do dziadków i do cioci. Przede wszystkim na wakacje i wtedy właśnie miałem do czynienia z takim żywym, codziennym językiem - wyjaśnia. Co więcej, każdego dnia pobytu w Chinach dziadek Kamila poświęcał swój czas na ćwiczenie z nim języka, przede wszystkim poprzez pisanie chińskich znaków.
Kamil Wang, na styku kultur
Święta Bożego Narodzenia w Polsce Kamil Wang spędza z rodziną, przy wspólnym stole zastawionym tradycyjnymi potrawami. Pojawia się również choinka, śpiewane są kolędy. Inaczej rzecz wygląda w przypadku Chin. Tam gość audycji nie doświadczył tradycyjnych bożonarodzeniowych zwyczajów. - Nie zauważyłem, żeby dla Chińczyków te święta były w jakimkolwiek stopniu istotne. Święta Bożego Narodzenia są sztucznym tworem wykreowanym na potrzeby komercyjnych zysków - zauważa.
Dla Chińczyków ten czas to po prostu okazja do kolejnego zakupowego szaleństwa. Prawdziwe obchody wiążą się dopiero z chińskim Nowym Rokiem, zwanym też Świętem Wiosny. To święto ruchome. - Zazwyczaj ma ono miejsce między końcem stycznia a początkiem lutego - wyjaśnia Kamil Wang. Tradycyjnie trwa ono piętnaście dni i kończy się Świętem Latarni. Przygotowania do Święta Wiosny rozpoczynają się już na początku ostatniego miesiąca starego roku.
Kamil Wang i muzyka
Gość Agaty Steczkowskiej nie ma wykształcenia muzycznego, a jednak jest osobą niezwykle muzykalną, o doskonałym słuchu i wyczuciu frazy. Śpiewanie traktuje jako pasję, podobnie jak grywanie Chopina czy Mozarta. - Każdy w swoim życiu ma jakąś odskocznię. Dla mnie takim hobby jest śpiewanie, a w wolniejszych chwilach gra na klawiszach. Przestaję wówczas myśleć o obowiązkach, wkraczam w zupełnie inny świat - mówi Kamil Wang.
Dodaje jednocześnie, że po kilkudziesięciu minutach śpiewu lub gry jest w stanie wrócić do swoich obowiązków. Przekonuje, że świat muzyczny pozwala na zachowanie równowagi w życiu. Podobnie traktuje aktywność fizyczną. Nie ukrywa jednak, że potrafi docenić odpoczynek w ciszy, zwłaszcza wówczas gdy mieszka się w miastach "zanieczyszczonych" dźwiękowo jak Warszawa. - Każdy wyjazd za miasto daje pewnego rodzaju równowagę i poczucie harmonii - zaznacza.
Zobacz też:
Tytuł audycji: Mój świat dźwięków
Prowadziła: Agata Steczkowska
Gość: Kamil Wang (solista w chórze Agaty Steczkowskiej)
Data emisji: 30.12.2021
Godzina emisji: 00.10
mg
Kamil Wang. Życie na pograniczu kultur - Jedynka - polskieradio.pl