Jednym z nich jest świetnie znany publiczności Roman Wojciechowski z Tomaszowa Mazowieckiego, skrzypek i śpiewak, mistrz muzyki opoczyńskiej, wielokrotny laureat Baszty.
- Mieszkałem w Ciepłowicach Dużych, tam była remiza, stały wozy strażackie - mówił w audycji - a w drugim końcu mała scena i miejsce do tańca. Chodziliśmy tam, żeby podglądać, jak muzycy grali. Potem jak któryś z tych muzykantów nie mógł grać, to go zastępowałem. Grałem na skrzypcach, na klarnecie, saksofonie i na perkusji - tłumaczył pan Roman. Jak wspominał, na wsiach najpopularniejsze zawsze były oberki, polki, fokstroty, tanga, ale prym wiodły zawsze melodie ludowe. - Z przyjemnością się patrzyło, jak ludzie tańczyli! A co do gry, to trzeba ją czuć: muzykę ludową trzeba mieć we krwi, wyssać ją z mlekiem matki.
W audycji słuchaliśmy także przykładów twóczości ubiegłorocznych kazimierskich laureatów: Janiny Chmiel z Wólki Ratajskiej, Czesława Węglarza z Ciśca na Żywiecczyźnie, Cmolaski Chłopoków, a także Bronisława Machla z Sienna w regionie świętokrzyskim, grającego w klubie Tyndyryndy.
Tytuł audycji: Kiermasz pod kogutkiem
Prowadziła: Magdalena Tejchma
Data emisji: 30.06.2019
Godzina emisji: 5.05
at
Ludowe brzmienia z festiwalu w Kazimierzu Dolnym - Jedynka - polskieradio.pl