Blisko miliard euro przeznaczono na wsparcie sektora rybackiego w ramach programu operacyjnego "Ryby 2007-2013". Część działań pomocowych, należących do tego programu, realizuje ARiMR.
Co udało się osiągnąć dzięki wsparciu udzielanemu przez ARiMR sektorowi rybackiemu?
Janusz Zdybel, dyrektor Departamentu Wsparcia Rybactwa w ARiMR: Przede wszystkim Polska stała się jednym z europejskich potentatów w przetwórstwie ryb i produktów rybnych. Jeszcze kilka lat temu przerabialiśmy 230 tysięcy ton ryb, teraz około 500 tysięcy ton ryb rocznie i wielkość przerobu stale rośnie. Tak znaczący wzrost produkcji nie byłby możliwy, gdyby nie inwestycje w zakładach przetwórczych, które dofinansowywała ARiMR.
Ile pieniędzy Agencja przekazała na modernizację zakładów przetwarzających ryby?
Janusz Zdybel: Z programu "Ryby 2007-2013" oraz dwóch poprzednich, do chwili obecnej przekazaliśmy na inwestycje w zakładach przetwórczych kwotę przekraczającą 720 mln zł. Dzięki takiemu wsparciu zmodernizowane zostały linie oraz pomieszczenia produkcyjne, a część zakładów po prostu się rozbudowała. Bardzo ważne jest, że właściciele przetwórni zainwestowali również w systemy poprawiające jakość przetworzonych ryb oraz w nowoczesne urządzenia kontrolujące higienę i bezpieczeństwo na każdym etapie produkcji. Dzięki takim inwestycjom polskie przetwory rybne zyskały szerokie uznanie na całym świecie, bo są po prostu smaczne i zdrowe. W tym segmencie także stale rośnie zatrudnienie.
Czy zapotrzebowanie na surowiec wymusza także inne inwestycje?
Janusz Zdybel: Tak, przede wszystkim są to inwestycje w portach. Są to inwestycje, które skrócą maksymalnie czas dotarcia surowca do zakładów przetwórczych oraz zapewnią przechowywanie złowionych ryb w odpowiednich warunkach, tak by nic nie straciły ze swej świeżości.
Waldemar Śmigielski, prezes Portu Morskiego Darłowo: Port już się zaczął zmieniać, niektóre rzeczy zostały zrobione, np. ponad 1300 m nowoczesnych odbojnic elastomerowych, którymi zastąpiliśmy stare opony samochodowe, kupiliśmy łódź motorową do patrolowania torów wodnych na terenie portu, kupiliśmy ciągnik do prac porządkowych, a w przyszłym roku rozpoczynamy budowę nowego basenu rybackiego ze stacją odbioru wód zaolejonych, ze stacją paliw. Natomiast w obecnym basenie rybackim na pomostach pływających zbudujemy marinę na około 70 jachtów. Sam basen rybacki będzie kosztował 35 milionów zł. To jest basen i 118 m nowego nabrzeża, będzie więc grubo ponad 200 mln zł na Port i okolice Portu Darłowskiego.
Na czym polegają te inwestycje?
Janusz Zdybel: W portach budowane są chłodnie i magazyny, gdzie ryby mogą być przechowywane w warunkach zapewniających dobrą jakość, modernizowane są nabrzeża portowe, aby ułatwić rozładunek ryb, przebudowywane są drogi wewnętrzne w portach, a także drogi prowadzące do portów. To ma usprawnić transport ryb do zakładów przetwórczych.
Ile pieniędzy Agencja przekazała już na modernizację portów rybackich?
Janusz Zdybel: W całym okresie świadczenia pomocy w tym zakresie jest to kwota ponad 500 mln zł na inwestycje w portach rybackich, ale w niektórych miejscach inwestycje jeszcze trwają, np. port Mechelinki, Hel czy Kuźnica. Olbrzymie inwestycje zostały zrealizowane w portach w Kołobrzegu, Darłowie, Ustce i Władysławowie.
Czy ten miliard euro wykorzystamy w całości?
Janusz Zdybel: Wykorzystamy na pewno. Nasi beneficjenci bardzo dynamicznie rozwijają swoje przedsięwzięcia i widzimy olbrzymie zapotrzebowanie na tego typu pomoc w sektorze przetwórstwa i produkcji ryb.
Rozmawiała Teresa Martyka.
Wsparcie sektora rybackiego - Jedynka - polskieradio.pl