Wścieklizna - jak się uchronić przed tą niebezpieczną chorobą?

W ostatnim czasie w województwie mazowieckim w lasach pojawiły się tabliczki o pojawieniu się wścieklizny i rozrzuconych szczepionkach. Jak podkreśla dr inż. Anna Wierzbicka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, w Polsce głównym rezerwuarem wścieklizny są lisy. - W 2020 roku wykryto także kilka przypadków wścieklizny u nietoperzy - mówi. - W 2021 roku jest dużo przypadków, bo aż 20, u lisów w województwie mazowieckim, natomiast w 2020 roku nie było w tym rejonie żadnego przypadku zakażeń u tych zwierząt - dodaje.

Objawy wścieklizny u zwierząt 

Wścieklizna atakuje układ nerwowy zwierząt, co powoduje zmianę zachowania. - Zwierzęta dzikie, które boją się ludzi, a są zakażone wścieklizną, zbliżają się do nich. Jeśli chodzi o zwierzęta domowe czy hodowlane, to też zmieniają one swoje zachowania, m.in. bydło dziwnie ryczy, psy czy koty nie mogą chodzić, bo mają porażenia kończyn i zjadają różne dziwne rzeczy - podkreśla ekspert. 

Obowiązek szczepień 

W Polsce jest ogólny obowiązek szczepienia psów powyżej 3. miesiąca życia, głównie na terenach zagrożonych wścieklizną. Szczepieniu w naszym kraju podlegają również lisy. - Na obszarach, gdzie występuje zagrożenie chorobą, wykłada się lub zrzuca szczepionkę. Są to ciemnozielone krążki z przynętą, w której jest szczepionka. Zrzuca się je z samolotów albo lokuje się w lasach blisko lisich nor - tłumaczy dr inż. Anna Wierzbicka. 

Wścieklizna bardzo niebezpieczna dla ludzi 

W krajach wysoko rozwiniętych nie odnotowuje się zakażeń wśród ludzi, a wścieklizna jest praktycznie wyeliminowana. Z kolei w Afryce i Azji stanowi realne zagrożenie dla ludzi. - Szacuje się, że w Indiach umiera 30 tys. ludzi rocznie. Jest to choroba prawie w stu procentach śmiertelna - wyjaśnia dr hab. n. med. Ernest Kuchar, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii. - To jest postępujące zakażenie mózgu. Droga przenoszenia prowadzi przez nerwy, więc okres wylęgania może być bardzo długi - dopowiada. 

Szczepienia przeciw wściekliźnie podawane są osobom narażonym zawodowo na kontakt z chorym zwierzęciem, m.in. lekarzom weterynarii czy pracownikom laboratoriów. W Polsce szczepienia stosuje się również u osób, które miały styczność ze śliną zakażonego zwierzęcia lub zostały pogryzione. - Jeżeli ktoś zostanie pogryziony przez psa, który ucieknie, traktujemy to bardzo poważnie, mimo że psy rzadko chorują na tę chorobę. Najważniejsze jest oczyszczenie rany. W przypadku gdy jesteśmy daleko od przychodni najlepiej przemyć ranę wodą z mydłem - mówi dr hab. n. med. Ernest Kuchar. 

Czytaj również: 

Tytuł audycji: Bezpieczna Jedynka

Prowadzą: Patryk Kuniszewicz i Maciej Walecki 

Goście: dr inż. Anna Wierzbicka (Uniwersytet Przyrodniczy), dr hab. n. med. Ernest Kuchar (przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii) 

Data emisji: 6.08.2021 r. 

Godzina emisji: 17.10

ans