"Przyjście Chrystusa na świat było zapowiadane". Ks. dr hab. Robert Skrzypczak o Bożym Narodzeniu

25 grudnia w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Narodzenia Pańskiego. Jest to jedno z najważniejszych - zaraz po Wielkanocy - świąt w roku. Wprowadzone zostało dopiero w IV wieku. Po raz pierwszy świętowano je w Betlejem w 328 roku, w 335 roku dotarło do Rzymu, a stamtąd do innych regionów Cesarstwa Rzymskiego.

Gość radiowej Jedynki, odnosząc się do narodzin Jezusa Chrystusa, powiedział, że "przyjście Chrystusa na świat było zapowiadane". - Wybrzmiewało u wielu proroków, nie tylko tych bliskich Panu Bogu, ale także tych odległych, jak np. Balaam z Księgi Liczb. Zapowiadał on wyłonienie się z Izraela wschodzącej gwiazdy królewskiego tronu - zaznaczył ks. dr hab. Robert Skrzypczak.

"Czekali na Mesjasza"

- Ludzie czekali na Mesjasza. Na Nim koncentrowała się uwaga i nadzieja Izraelitów. Oni tylko nie wiedzieli, w jakiej postaci On się pojawi. Niektórzy wyobrażali sobie, że przyjedzie jako wielki bohater na koniu, że wyłoni się z pustyni jako wielki król, prorok. Stąd także wielu wyruszało na pustynię Judzką, zakładało wspólnoty, w których czekano na Mesjasza, trwając na modlitwie, na zgłębianiu Pisma Świętego w nadziei, że jako pierwsi przyjmą nadchodzącego Zbawiciela - mówił. 

Jednak jak wskazał gość radiowej Jedynki "sposób, w jaki przyszedł na ziemię mesjasz, a także fakt, że Mesjasz okazał się samym Synem Bożym, był zaskakujący". - Bóg posyła Chrystusa na peryferie naszego życia, czyli nie tam, gdzie byśmy się Go spodziewali i nie tam, gdzie bylibyśmy przymuszeni, żeby go przyjąć, uwielbić. Kocha w wolności, czyli zostawia nam całkowitą swobodę w Jego przyjęciu czy też odrzuceniu - podkreślił ks. dr hab. Robert Skrzypczak.

Czytaj również:

Tytuł audycji: W otwarte karty 

Prowadziła:  Małgorzata Raczyńska-Weinsberg

Gość: Ks. dr hab. Robert Skrzypczak (wykładowca i duszpasterz akademicki)

Data emisji: 26.12.2021

Godzina emisji: 15.10

nt