Piotr Skotnicki jest absolwentem kursu reżyserii radiowej organizowanego przez Szkołę Wajdy i Teatr Polskiego Radia w 2019 roku. W Teatrze Polskiego Radia zadebiutował w roli reżysera oraz kompozytora, a także wykonawcy muzyki.
Piotr Skotnicki w świecie wyobraźni
Gość audycji podkreśla, że słuchowiska, które tworzy, mają prezentować odbiorcy emocje kłębiące się w nim samym. Dodaje jednak, że cieszy go to tylko wówczas, gdy nie wiąże się z uzewnętrznianiem szaleństwa, które każdy człowiek w sobie nosi. - Produkcja słuchowisk radiowych to dziedzina sztuki pięknie pokazująca wyobraźnię człowieka, dlatego jestem zawsze szczęśliwy, kiedy wracam do Teatru Polskiego Radia, kiedy siadam w reżyserce - przekonuje Piotr Skotnicki.
By pokochać audialną sferę sztuki, zdaniem gościa, należy od małego obcować z dźwiękiem. Jednocześnie zwraca on uwagę, że współczesna młodzież ma z tym problem i skupia się na dotykaniu ekranu. Nadziei na zmianę Piotr Skotnicki upatruje jednak w umiejętności przystosowania się i w szybkim uczeniu się. - Sytuacja pandemiczna spowodowała, że pozamykani w domach ludzie zaczęli nagle bardziej wyobrażać sobie świat, który jest na zewnątrz - mówi.
Piotr Skotnicki i dźwięk
Gość Martyny Podolskiej wspomina, że pierwsze poważne spotkanie z dźwiękiem w jego życiu wiąże się z Programem 3 Polskiego Radia i emitowaną wówczas Listą Przebojów. To również słuchowiska Teatru Sensacji. - To było wszystko znakomicie zrealizowane, w formie, która trafiała wówczas do dziesięciolatka - zaznacza Piotr Skotnicki. Jako dziecko, wraz z kolegami, zaczynał również przygodę z własnym głosem i nagrywaniem amatorskich programów. - Na przykład nagrywaliśmy własną wersję "Gwiezdnych wojen", bo nie podobało nam się zakończenie - mówi.
Dziś Piotr Skotnicki nieustannie myśli dźwiękiem i o dźwięku. Inspiracji poszukuje każdego dnia i w czynnościach pozornie prozaicznych. Głównym celem, który mu przyświeca, jest stworzenie czegoś osobistego i oryginalnego. Jego własny świat musi zamykać się w dźwiękach autorskich. - Nie mogę dopuścić do sytuacji, w której będę korzystał z efektów nagranych przez kogoś innego. Te efekty muszą też odpowiednio grać, potrzebują pewnego czasu, brzmienia, rytmu, odpowiedniej atmosfery i otoczenia - wylicza gość audycji.
Piotr Skotnicki: barwa czy krajobraz?
W grudniu w siedzibie Teatru Polskiego Radia odbyła się po raz 34. Gala Splendorów. Piotr Skotnicki otrzymał wówczas nagrodę Amadeusza dla debiutanta w kategorii muzycznej. Kapituła wyróżnienia przyznała za "kolorowanie słów dźwiękami, za czułość, z jaką to czyni, za wszechstronność, która temu towarzyszy". A jednak sam artysta przekonuje, że tym, co przeważnie widzi, są nie barwy, ale krajobrazy. - To są też emocje, które się wytwarzają błyskawicznie, w podświadomości - wyjaśnia.
Piotr Skotnicki jest również historykiem. Odwołania do tej dziedziny odnajdziemy w realizowanych przez niego słuchowiskach i innych formach literackich. Przekonuje, że historia tworzy się nieustannie na naszych oczach i nie da się patrzyć na świat z pominięciem tej perspektywy. - Zdarza mi się odsłaniać historię rodzinną. Staram się przemycać prawdę, ale nie podawać jej wprost. W ten sposób może ona stać się bardziej uniwersalna - podsumowuje gość audycji.
Zobacz też:
Tytuł audycji: Spotkanie z...
Prowadzi: Martyna Podolska
Gość: Piotr Skotnicki (kompozytor, producent muzyczny, klawiszowiec)
Data emisji: 9.01.2022
Godzina emisji: 23.34
mg
Piotr Skotnicki: jestem szczęśliwy, gdy wracam do Teatru Polskiego Radia - Jedynka - polskieradio.pl