We wtorek na Kremlu odbyło się posiedzenie Najwyższej Eurazjatyckiej Rady Gospodarczej. Jest to kierowniczy organ Unii Celnej i Jednolitego Obszaru Gospodarczego, czyli dwóch struktur integracyjnych, tworzonych przez FR, Białoruś i Kazachstan. To właśnie na bazie Unii Celnej i Jednolitego Obszaru Gospodarczego ma powstać Euroazjatycka Unia Gospodarcza.
W zamyśle Kremla nowa organizacja będzie wzorowana na Unii Europejskiej. Rosji zależy na tym, by przystąpiła do niej również Ukraina. Ta na razie odmawia, twierdząc, że mimo zawieszenia przygotowań do stowarzyszenia z Unią Europejską jej celem pozostaje integracja z UE.
W moskiewskim szczycie uczestniczyli przywódcy Białorusi i Kazachstanu, Aleksander Łukaszenka i Nursułtan Nazarbajew. Zaproszony był również ukraiński prezydent Wiktor Janukowycz; Ukraina ma bowiem status obserwatora przy Unii Celnej i Jednolitym Obszarze Gospodarczym. Jednak Janukowycz nie przyjechał do Moskwy - do stolicy Rosji wysłał szefa ukraińskiego rządu Mykołę Azarowa. Swoją nieobecność Janukowycz tłumaczył chorobą.
Putin przekazał, że Rosja, Białoruś i Kazachstan opracowały "instytucjonalną część układu o Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej". Prezydent wyjaśnił, że w dokumencie tym określono status prawny, ramy organizacyjne, cele i mechanizmy funkcjonowania EUG.
Putin podkreślił, że kluczowa zasada Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej sprowadza się do tego, że "funkcjonowanie tej organizacji w pełnej mierze ma odpowiadać interesom wszystkich państw członkowskich". "EUG tworzymy w celu umocnienia naszych gospodarek, zapewnienia ich harmonijnego rozwoju i zbliżenia między naszym krajami" - oznajmił Putin.
Kreml kupił już obligacje ukraińskie za 3 mld dolarów
We wtorek poinformowano też, że Rosja kupiła pierwszą transzę ukraińskich obligacji na sumę 3 mld dolarów - poinformował we wtorek premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew podczas spotkania z przebywającym w Moskwie szefem rządu Ukrainy Mykołą Azarowem.
Według Miedwiediewa w poniedziałek środki za te papiery zostały przekazane bankowi centralnemu Ukrainy. - Narodowy Bank Ukrainy otrzymał na swe konto pierwszą transzę. Jest to dla nas czynnik stabilizacji. Dzięki osiągniętym (z Rosją) ustaleniom nasze ratingi wzrosły" - oświadczył ukraiński premier Mykoła Azarow. W ubiegły wtorek, po rozmowach prezydentów Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wiktora Janukowycza w Moskwie, ogłoszono, że FR zainwestuje w obligacje ukraińskiego rządu 15 mld dolarów. Rosja obniżyła też cenę gazu dla Ukrainy o jedną trzecią, co poprawi bilans płatniczy tego kraju o 2,5 mld dolarów.
Niższe ceny na dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę - 268,5 dolarów za 1000 metrów sześciennych - mają obowiązywać już od stycznia 2014 roku. Obecnie Ukraina otrzymuje rosyjski gaz za około 400 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Na razie nie jest jasne, co Ukraina obiecała Rosji w zamian.
Informacje o pomocy finansowej Moskwy dla Kijowa podano do publicznej wiadomości wkrótce po tym, jak Ukraina wstrzymała przygotowania do podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską. Pieniądze na zakup ukraińskich obligacji rząd FR czerpie z przeznaczonych na dofinansowanie systemu emerytalnego Rosji środków Funduszu Dobrobytu Narodowego. Transakcja realizowana jest za pośrednictwem giełdy w Dublinie.
PAP/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl