Raport Białoruś

Łukaszenka: ważne by Ukraina nie stała się bazą NATO u naszych granic

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2014 14:36
Aleksander Łukaszenka oświadczył, że Zachód nie powinien wykorzystywać Ukrainy jako czynnika nacisku na Rosję. Mówił o tym na spotkaniu z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołajem Patruszewem w Mińsku. Stwierdził też, że na Ukrainę nikt na Zachodzie nie czeka.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): ważne, by Ukraina nie stała się bazą NATO
Prorosyjscy bojownicy w Sławiańsku przy linii kolejowej
Prorosyjscy bojownicy w Sławiańsku przy linii kolejowejFoto: PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

- Zachód nie powinien wykorzystywać Ukrainy jako czynnika nacisku na Rosję. Przede wszystkim na nią, ale nie tylko, bo pogorszenie sytuacji w Rosji, w tym gospodarczej, wpływa na całą przestrzeń postsowiecką - oznajmił Łukaszenka.

Według niego najważniejsze, by "Ukraina pozostała Ukrainą", ale nie stała się przy tym "bazą Sojuszu Północnoatlantyckiego u naszych granic". - Nie ukrywamy tego. Jest to ważne i dla Rosji, i dla Ukrainy - oznajmił. - Oczywiście chcielibyśmy, aby ten bliski nam, słowiański naród pozostał z nami. Chcemy z nimi żyć i handlować. Kultura, języki - wszystko jest podobne - zaznaczył.

Podkreślił jednak, że jest to wybór narodu ukraińskiego i to Ukraińcy powinni decydować o tym, jak ma wyglądać ich życie. - Byle nie stwarzali problemów swoim sąsiadom. To jest najważniejsze - dodał.

Łukaszenka wyraził przekonanie, że z czasem sytuacja się ustabilizuje. - Już teraz na Ukrainie następuje otrzeźwienie- ocenił.

Według niego "Ukraina nie będzie na Zachodzie, nikt tam na nią nie czeka". Wyraził też przekonanie, że naród ukraiński jest nastawiony na współpracę, ale czasem dochodzi do "zaćmienia w mózgach polityków". Powtórzył też pogląd, że Białoruś i Rosja powinny "skoordynować swoje stanowiska i, jeśli to będzie konieczne, także działania".

Według niezależnych analityków białoruskich Łukaszenka, który jeszcze w marcu skrytykował przejęcie przez Rosję Krymu, nazywając to "złym precedensem", zbliżył teraz stanowisko do moskiewskiego. W zeszłym tygodniu zapewnił, że Białoruś będzie stać ramię przy ramieniu z Rosją, i zaproponował Moskwie koordynowanie działań w sprawie Ukrainy.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

”Łukaszenka może stracić miliardy i władzę w związku z Krymem”

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2014 23:59
- Strata ukraińskiego rynku, wartego kilka miliardów dolarów, może oznaczać potężne tarapaty dla dyktatora – mówi Wiaczesław Siwczyk, białoruski opozycjonista. Tym objaśnia sprzeczne wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki na temat Kijowa. Zaznacza, że Majdan natchnął Białorusinów myślą, że imperializm rosyjski można zwyciężyć. Spodziewa się ważnych wydarzeń także na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka o sankcjach wobec Rosji: tę listę powieście w toalecie

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2014 15:50
Aleksander Łukaszenka jest przeciw federalizacji Ukrainy - taki ustrój próbuje narzucić Kijowowi Rosja. Ocenił poza tym, że Zachód nie wprowadza żadnych istotnych sankcji przeciw Rosji i porzucił Ukrainę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Tylko ukraiński Piłsudski i cud nad Dnieprem mogą uratować Ukrainę”

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2014 16:03
Krwawe wydarzenia w Odessie to tylko kropla w fali krwi, którą pewni politycy są gotowi zalać wschodnią i centralną Europę i Kaukaz. Zmiana granic to tsunami krwi. Tylko cud nad Dnieprem mógłby je teraz powstrzymać – tak uważa białoruski publicysta Andrej Dyńko.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś dostanie 2 mld dolarów kredytu od Rosji

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2014 21:00
Rosja wesprze Białoruś finansowo. Mówił o tym dziennikarzom Aleksander Łukaszenka w trakcie obchodów Dnia Zwycięstwa w Mińsku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka zmienia front po wizycie w Moskwie. ”Białoruś zaniepokojona aktywnością NATO u swych granic”

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2014 23:00
Aleksander Łukaszenka po czwartkowej niezapowiedzianej wizycie w Moskwie zmienił styl wypowiedzi o Ukrainie.
rozwiń zwiń