Raport Białoruś

Mińsk: grupa kontaktowa proponuje wstrzymanie ognia od początku roku szkolnego

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2015 14:30
W Donbasie od 1 września może zacząć obowiązywać zawieszenie broni. Strona ukraińska i prorosyjscy separatyści uzgodnili w środę w Mińsku, że będą dążyć do położenia kresu wszelkim naruszeniom rozejmu od 1 września - poinformowali przedstawiciele Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie po spotkaniu grupy kontaktowej. Mówił o tym m.in. Martin Sajdik, przedstawiciel OBWE. Jednak strona ukraińska podaje, że tylko w ostatnich dniach Rosja przerzuciła do Donbasu 2000 żołnierzy.
Audio
  • Po rozmowach grupy kontaktowej w Mińsku. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
  • Rosja przerzuca setki żołnierzy do Donbasu. Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR)
Specjalny przedstawiciel OBWE przy grupie kontaktowej ws. Ukrainy, Martin Sajdik
Specjalny przedstawiciel OBWE przy grupie kontaktowej ws. Ukrainy, Martin SajdikFoto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

W Mińsku obradowała Grupa Kontaktowa do Spraw Uregulowania Sytuacji na Ukrainie. Martin Sajdik powiedział, że od 1 września, m.in. w związku z rozpoczęciem roku szkolnego, Grupa proponuje trwałe przerwanie ognia wzdłuż całej linii demarkacyjnej. Byłby to ważny krok pozwalający wypełnić mińskie porozumienia. 1 września strony wspólnie sprawdzą, czy propozycja zostanie wprowadzona w życie.

Martin Sajdik poinformował, że niemieccy eksperci zbadają stan dwóch obiektów zaopatrujących w wodę miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim.

Przedstawiciel OBWE Martin Sajdik powiedział dziennikarzom w Mińsku, iż "grupa kontaktowa uważa, iż ważne jest osiągnięcie trwałego zawieszenia broni od początku nowego roku szkolnego", tzn. od 1 września. Przedstawiciele separatystów potwierdzili, że strony zadeklarowały zamiar zastosowania się do tego.

Kolejne posiedzenie Grupy Kontaktowej do Spraw Uregulowania Sytuacji na Ukrainie odbędzie się 8 września.

Porozumienie w sprawie zawieszenia broni strony konfliktu zawarły w lutym, ale było ono wielokrotnie naruszane.

Grupa kontaktowa, składająca się z przedstawicieli Rosji, Ukrainy i separatystów, obraduje pod auspicjami OBWE.

Od czasu wybuchu konfliktu na wschodzie Ukrainy w kwietniu zeszłego roku, po zaanektowaniu Krymu przez Rosję, życie straciło tam co najmniej 6,5 tys. ludzi.

Spotkania w podgrupach

Wcześniej w środę eksperci podgrup do spraw humanitarnych, bezpieczeństwa, politycznych i ekonomicznych pracowali w w hotelu Prezydent za zamkniętymi drzwiami.

Białoruska agencja prasowa "Biełta" informowała wcześniej w związku z rozmowami, że podgrupa robocza do spraw bezpieczeństwa miała przedstawić dwie redakcje dokumentu. Miał on dotyczyć wycofania z linii walk w Donbasie broni o kalibrze do 100 milimetrów. Jak dodawano, podczas poprzedniego spotkania Grupy Kontaktowej w Mińsku - trzy tygodnie temu - nie udało się przyjąć dokumentu w tej sprawie.

Spotkanie właściwe Grupy Kontaktowej do Spraw Uregulowania Sytuacji na Ukrainie rozpoczęło się po zakończeniu prac podgrup roboczych.

Ukraina: Rosja nadal przerzuca żołnierzy. "Około 2000 w ostatnich dniach"

Tymczasem według najświeższych ukraińskich danych, do Donbasu masowo przybywają rosyjscy żołnierze i najemnicy. Federacja Rosyjska dostarczyła też ostatnio separatystom sporą partię sprzętu wojskowego. Prorosyjscy bojówkarze wciąż atakują ukraińskie pozycje.

To wszystko każe pytać o szczerość intencji strony rosyjskiej, jeśli chodzi o chęć zachowania rozejmu.

Jak pisze w swoim sprawozdaniu ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk, do Donbasu przybyło w ciągu ostatnich kilku dni około 2000 żołnierzy z Rosji. Przechodzą oni szkolenia na terenach przy granicy z Ukrainą i potem są przerzucani na terytoria kontrolowane przez separatystów. Do Doniecka - według ukraińskich danych - przerzucono półtora tysiąca rosyjskich żołnierzy i najemników. Dodatkowo siły separatystów wzmocniono tam działami samobieżnymi i czołgami. Około 500 żołnierzy i najemników z Rosji przybyło też do Ługańska.

Według Ukraińców, separatyści przeformowują i wzmacniają swoje siły w wielu punktach. Dodatkową artylerię, czołgi i ludzi separatyści koncentrują m.in. w rejonach Jenakijewa, Wuhlehirska i Szczastija. Wczoraj Rada Bezpieczeństwa Narodowego informowała, że Rosjanie zbudowali 5 przepraw pontonowych przez ukraińsko-rosyjską granicę.

Według ostatnich danych, w ciągu minionej doby separatyści atakowali ukraińskie pozycje 96 razy. W wyniku ataków 2 ukraińskich żołnierzy zginęło, a 10 zostało rannych

IAR/PAP/agkm

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Premier Ukrainy: bronimy Europy, a nie chcą nas w NATO

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2015 07:00
W rezultacie odmowy włączenia Ukrainy i Gruzji w 2008 roku do grupy państw aspirujących do członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim (MAP) doszło do agresji w Gruzji, potem na Krymie i w Donbasie - taką ocenę przedstawił premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dzień Niepodległości Ukrainy. "Noworosja jest mitem, jak Mordor, wojna o suwerenność trwa”

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2015 13:05
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przyjął defiladę ukraińskiego wojska na stołecznym Majdanie. Nie było na niej wojskowych pojazdów – muszą służyć żołnierzom na wojnie, w Donbasie. Ukraina obchodzi 24 sierpnia Dzień Niepodległości.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ukraina: Rosjanie zbudowali mosty na granicy. Przerzucą sprzęt i wojsko?

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2015 19:00
Rosyjskie wojsko zbudowało mosty pontonowe przez rzekę na ukraińsko-rosyjskiej granicy - poinformował sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ołeksandr Turczynow.
rozwiń zwiń