Żamczużny został w lipcu tego roku skazany na sześć lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Postawiono mu zarzuty z trzech artykułów kodeksu karnego: umyślne rozpowszechnianie informacji stanowiących tajemnicę służbową, nielegalne zdobycie środków w celu niejawnego otrzymania informacji będącej tajemnicą służbową oraz próba łapownictwa.
W piątek kolegium ds. karnych Sądu Najwyższego rozpatrzyło skargę kasacyjną wiceprokuratora obwodu witebskiego na ten wyrok i zgodziło się z nim, że łapownictwa, które zarzucano oskarżonemu, nie należy uznawać za próbę, tylko fakt dokonany. W związku z tym przedłużono mu wyrok o pół roku.
Platform Innovation powiadomiła, że Żamczużnego zatrzymano wkrótce po skazaniu w sierpniu 2014 roku za chuligaństwo szefa tej organizacji Andreja Bandarenki. Bandarence wymierzono wyrok czterech lat więzienia, skrócony później na mocy amnestii do trzech lat.
Platform Innovation zajmuje się obroną praw człowieka w miejscach pozbawienia wolności. Powstała ona na bazie organizacji Platforma, którą sąd gospodarczy w Mińsku zlikwidował w październiku 2012 roku na wniosek Ministerstwa ds. Podatków, argumentującego, że nie działała ona pod adresem, pod jakim była oficjalnie zarejestrowana.
Liderzy opozycji białoruskiej, na czele z Mikołą Statkiewiczem, kilka tygodni temu wystosowali apel o uwolnienie Żamczużnego i Bandarenki jako więźniów politycznych.
PAP/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś
bialorus.polskieradio.pl