Mińskie media informują, że omówione zostaną kwestie dotyczące budowy przez Rosjan pierwszej białoruskiej elektrowni atomowej oraz stworzenia na Białorusi rosyjskiej bazy lotniczej. Poruszone zostaną również sprawy międzynarodowe i współpracy dwustronnej.
Łukaszenka pierwotnie zamierzał udać się z wizytą do Moskwy 25 listopada. Miała to być pierwsza zagraniczna podróż Aleksandra Łukaszenki po wygraniu kolejnych wyborów prezydenckich. Została jednak przełożona. Oficjalnie tłumaczono, że w związku z "napiętym grafikiem pracy prezydentów Białorusi i Rosji".
Był to gorący okres po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego samolotu wojskowego na pograniczu syryjsko-tureckim.
Wizyta Łukaszenki w Kirgistanie
W sobotę przywódcy Białorusi i Kirgistanu wezwali Rosję i Turcję do złagodzenia napięcia i powrotu do dobrych stosunków. Aleksander Łukaszenka i Ałmazbek Atambajew uczestniczyli w stolicy Turkmenistanu, Aszchabadzie, w konferencji poświęconej polityce neutralności.
Aleksander Łukaszenka powiedział, że "w tym burzliwym świecie błędy są nieuniknione i nie należy ich potęgować lecz rozwiązywać". To dotyczy ostatniego konfliktu między - jak się wyraził - "naszą Rosją i przyjacielską Turcją". Zdaniem białoruskiego przywódcy, należy znaleźć możliwość zrobienia przynajmniej pół kroku do przodu i problem zostanie rozwiązany.
Z kolei prezydent Atambajew powiedział, że Rosja i Turcja powinny powstrzymać się od eskalacji napięcia i powrócić do dobrych relacji.
Stosunki między Moskwą a Ankarą uległy gwałtownemu pogorszeniu w listopadzie, po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego samolotu wojskowego na pograniczu syryjsko-tureckim. Rosja uznała to za cios zadany w plecy w trakcie walki z Państwem Islamskim. Władze Turcji twierdzą, że rosyjski samolot naruszył jej przestrzeń powietrzną.
IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl