Po tej nominacji w kościele katolickim na Białorusi, który ma cztery diecezje, będzie ośmiu biskupów.
Aleksander Jaszeuski po wyświęceniu pod koniec czerwca zostanie biskupem pomocniczym diecezji mińsko-mohylewskiej, odpowiedzialnym za obwód mohylewski na wschodzie Białorusi, decyzją papieża.
Biskup Jaszeuski po ogłoszeniu nominacji w kościele archikatedralnym w Mińsku powiedział, że pracę duszpasterską w Mohylewie rozpocznie od zapoznania się z sytuacją kościoła w regionie, który mocno ucierpiał w czasach radzieckiej propagandy ateizmu. - Tam jest misja i nasi księża oraz osoby zakonne, które tam pracują rzeczywiście są jak na misji - mówi duchowny.
Na uroczystości w Mińsku był nuncjusz apostolski Claudio Gugerotti.
Nowy biskup pochodzi z miejscowości Smorgonie w obwodzie grodzieńskim. Przez rok był w nowicjacie w klasztorze salezjan w Czerwińsku nad Wisłą. Uczył się filozofii w salezjańskim Seminarium Duchownym w Łodzi i studiował teologię na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim w Rzymie.
Urodzony w 1974 r. w Smorgoniach w obwodzie grodzieńskim Jaszeuski wstąpił do zgromadzenia salezjanów w 1991 r. - Tylko w Polsce był wtedy nowicjat salezjanów. Na Białorusi go nie było. Więc przez rok byłem w nowicjacie w Czerwińsku nad Wisłą, a potem w Łodzi dwa lata na filozofii i praktyka duszpasterska w Różanym Stoku, bardzo blisko granicy z Białorusią - powiedział .
Konsekracja nowego biskupa pomocniczego nastąpi 27 czerwca.
W ubiegłym roku papież mianował na Białorusi aż trzech nowych biskupów.
Problemy z władzami
Metropolita mińsko-mohylewski abp Tadeusz Kondrusiewicz powiedział, że obwód mohylewski jako leżący na wschodzie kraju był bardziej niż np. zachodnie tereny Białorusi "zdewastowany materialnie i duchowo".
Podkreślił też, że wśród problemów w obwodzie mohylewskim jest m.in. taki, iż władze nie oddają Kościołowi katedry w Mohylewie i domagają się opłaty za jej używanie. - Przecież ten kościół zbudowali katolicy, a katedra nie została przekazana. To się ciągnie już tyle lat - zaznaczył, wyrażając nadzieję na postęp w tej sprawie, gdy na miejscu będzie już nowy biskup.
PAP/IAR/agkm