Raport Białoruś

Białoruś: zatrzymania za prorosyjskie idee

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2016 10:10
Na Białorusi zatrzymano dwóch obywateli tego kraju propagujących prorosyjskie, wielkomocarstwowe idee.
Audio
  • Zatrzymania za teksty o wielkomocarstwowości. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Kreml (zdjęcie ilustracyjne)
Kreml (zdjęcie ilustracyjne)Foto: IAR

Mińskie media informują, że obaj pisali teksty do rosyjskich portal internetowych, które w złym świetle przedstawiały Białoruś i miejscowe władze. Zatrzymanym może grozić do 12 lat więzienia.

Jeden z mężczyzn to historyk, wykładowca stołecznego Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Informatyki. Drugi mieszkaniec Brześcia pracujący jako stróż. Obaje pisali pod pseudonimami, ale białoruskie służby ustaliły ich prawdziwe nazwiska.

Białoruski Komitet Śledczy poinformował, że przeprowadzono przeszukania i udało się potwierdzić, że zatrzymani mają związek z działalnością naruszającą prawo. Ustalono również, że otrzymywali pieniądze z terytorium Rosji za zamówione teksty.

Białoruska agencja prasowa Biełta poinformowała, że mężczyznom zarzuca się "rozpalanie waśni na tle narodowościowym".

Ponieważ działali oni jako grupa osób mająca jeden cel, śledczy rozpatrują możliwość połączenia obu spraw w jedną.

Wtedy oskarżonym będzie grozić od 5 do 12 lat pozbawienia wolności.

IAR/agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: największa denominacja w historii kraju. Pojawiły się monety

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2016 17:00
Białoruś przeprowadziła w piątek największą w swej historii denominację. Nominały tracą cztery zera, do obiegu wchodzą nowe banknoty i po raz pierwszy - monety. Władze zapewniły, że denominacja nie spowoduje wzrostu cen.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krytyka białoruskich rubli przyszła z Moskwy

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2016 20:01
Przeprowadzona dziś na Białorusi denominacja rubla spotkała się z krytyką w Rosji. Politolog Andriej Suzdalcew zarzucił nowym białoruskim rublom, że są zbyt podobne do euro. Niezależne media dodają, że chodzi o coś więcej – teraz rosyjskie ruble są słabsze od białoruskich.
rozwiń zwiń