Rosyjsko-białoruskie ćwiczenia "Zapad 2017" traktujemy jako duże zagrożenie - mówił w poniedziałek minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
W poniedziałek Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowało, że w dniach 21-25 sierpnia w ramach przygotowań do rosyjsko-białoruskich manewrów "Zapad 2017" odbędą się wspólne ćwiczenia ze strukturami dowodzenia, jednostkami i oddziałami zabezpieczenia tyłów i zabezpieczenia materiałowo-technicznego sił zbrojnych Białorusi i Rosji.
Żołnierze mają realizować zadania z zakresu zabezpieczenia tyłów i zabezpieczenia technicznego – m.in. ewakuację, naprawę pojazdów i sprzętu, a także montaż polowego rurociągu i infrastruktury do tankowania paliwa.
Macierewicz pytany w TVP Info, czy te ćwiczenia są dla nas dużym zagrożeniem, odpowiedział: "Tak, traktujemy je jako duże zagrożenie. Przede wszystkim ze względu na możliwość pozostawienia części tych wojsk rosyjskich na terenie Białorusi i w ten sposób zmianę układu sił na naszej granicy północno-wschodniej. To jest poważne zagrożenie i tak to traktuję zarówno ja, jak i sekretarz generalny NATO i w zasadzie wszystkie państwa natowskie".
O przybyciu rosyjskich oddziałów zabezpieczenia technicznego białoruskie Ministerstwo Obrony informowało 24 lipca.
Dodatkowo na potrzebę ćwiczeń 15 sierpnia mają przyjechać na Białoruś żołnierze rosyjskich jednostek i oddziałów wchodzących w skład regionalnej grupy wojsk.
Białorusko-rosyjskie manewry "Zapad 2017” odbędą się na terytorium Białorusi w dniach 14-20 września. Według oficjalnych informacji weźmie w nich udział 12,7 tys. wojskowych (w tym ok. 3 tys. z Rosji) i 700 jednostek sprzętu wojskowego.
PAP/agkm
INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ >>>