Raport Białoruś

Areszt za protest przeciw manewrom Zapad. Białoruś: opozycjonista, poeta, pisarz Uładzimir Niaklajeu zamknięty w więzieniu

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2017 12:45
Uładzimir Niaklajeu, jeden z najbardziej znanych działaczy opozycyjnych na Białorusi, został skazany na karę administracyjną siedmiu dni aresztu. Również inni działacze, którzy protestowali przeciw obecności wojsk Rosji na Białorusi, dostali wezwanie do sądu.
Białoruski poeta, prozaik i działacz społeczno-polityczny, więzień polityczny, niezależny kandydat w wyborach prezydenckich 2010 roku na Białorusi Uładzimir Niaklajeu,
Białoruski poeta, prozaik i działacz społeczno-polityczny, więzień polityczny, niezależny kandydat w wyborach prezydenckich 2010 roku na Białorusi Uładzimir Niaklajeu,Foto: PAP/Jakub Kamiński

Wyrok wydał sąd rejonu sowieckiego. Kara siedmiu dni aresztu dotyczy udziału w „niezalegalizowanej akcji” – podaje Radio Swaboda.

8 września Uładzimir Niaklajeu wziął udział w demonstracji na placu Październikowym i w pochodzie prospektem Niepodległośći w Mińsku, który zorganizowano w tzw. Dzień Białoruskiej Wojskowej Chwały. Jest to święto 

Uczestnicy zgromadzenia protestowali przeciwko białorusko-rosyjskim ćwiczeniom Zapad 2017 na terytorium Białorusi. By móc dołączyć do protestu, Uładzimir Niaklajeu specjalnie dzień wcześniej powrócił na Białoruś z Polski, dokąd pojechał, by wziąć udział w konferencji.

Białoruskie niezależne media podają, że 15 września Uładzimir Niaklajeu powinien był udać się do lekarza. 

Opozycjoniści prześladowani po manifestacji

W akcji – przeprowadzonej w centrum Mińska 8 wrześnoa - wzięło udział ok. 150 osób. Niaklajeu wraz z Mikołą Statkiewiczem i kilkoma innymi opozycjonistami występował z przemówieniem w czasie tego spotkania.

Politycy wzywali m.in. do odwołania białorusko-rosyjskich manewrów wojskowych. Uważają, że są one zagrożeniem dla suwerenności Białorusi i prowadzą do skonfliktowania Mińska z Zachodem. W związku z akcją z 8 września Paweł Siewiaryniec z Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji został wezwany na milicję w celu sporządzenia protokołu o złamaniu przepisów administracyjnych. Jeszcze jeden aktywista, Stanisłau Paulinkowicz, został za udział w mińskim proteście ukarany grzywną – podaje Swaboda.

Po akcji protestu zatrzymana została także działaczka Nina Bagińska. Pozwy do sądu dostali też inni działacze: Alona Tołstaja, Wiaczesław Siwczyk. 

Manewry Zapad-2017 odbywają się na Białorusi i na trzech rosyjskich poligonach w dniach 14-20 września.

***

agkm, na podstawie svaboda.org/PAP

WIDEO PolskieRadio.pl: Uładzimir Niaklajeu w Polsce podczas uroczystości wręczenia mu nagrody polskiego PEN Clubu w 2015 roku.

Uładzimir Niaklajeu przedstawia wiersz "Strach"

Uładzimir Niaklajeu przedstawia wiersz "Woda"

Uładzimir Niaklajeu na uroczystości odebrania nagrody PEN Clubu


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Wojska Rosji na Białorusi. ”Czuję przede wszystkim trwogę, co zrobi Moskwa, wie tylko Putin"

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2017 20:33
Manewry Zapad są bardzo groźne dla Białorusi, są niebezpieczne i dla naszych sąsiadów – mówi portalowi PolskieRadio.pl działacz prodemokratyczny, Wiaczesław Siwczyk, mieszkaniec Mińska. Działacz apeluje do sąsiadów jego kraju o opracowanie strategii dla demokratycznej Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Były wiceszef MSZ: nie tylko Zapad 2017 jest groźny. Rosja ćwiczy coraz częściej na terytorium Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2017 23:59
Ćwiczenia z wykorzystaniem bardzo licznych oddziałów na terytorium Białorusi zdecydowanie powinny być rozpatrywane jako manewry agresywne, jako ćwiczenie ofensywy. Myślę, że wojskowi zdają sobie z tego sprawę. Są zagrożeniem dla niepodległości Białorusi - powiedział portalowi PolskieRadio.pl były wiceszef MSZ Białorusi, dysydent Andrej Sannikau.
rozwiń zwiń