Raport Białoruś

Mińsk: pochowano księżną Radziwiłłową, która wspierała Białorusinów

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2018 09:59
W kościele świętego Rocha w Mińsku odbyła się uroczystość ponownego pochówku Magdaleny Radziwiłłowej z domu Zawisza-Kieżgajło. Pożegnać księżną, która wspierała białoruskie odrodzenie narodowe na początku XX wieku, przybyli jej prawnukowie Zamoyscy, członkowie rodu Radziwiłłów, przedstawiciele białoruskiej inteligencji oraz dyplomaci z ambasady Polski w Mińsku. 
Audio
  • Pochówek księżnej Radziwiłłowej. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
W Mińsku odbył się pochówek księżnej Magdaleny Radziwiłłowej
W Mińsku odbył się pochówek księżnej Magdaleny RadziwiłłowejFoto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Ksiądz Jury Kasabucki - biskup pomocniczy diecezji mińsko-mohylewskiej, który celebrował okolicznościowe nabożeństwo - powiedział Polskiemu Radiu, że Magdalena Radzwiłłowa jest osobą niezwykle zasłużoną dla Białorusi. Księżna otwierała szkoły, wspierała szpitale oraz białoruskich studentów i pisarzy. - My witamy ją w Ojczyźnie, gdzie jej prochy będą spoczywały teraz. Musimy znać swoich bohaterów - powiedział hierarcha. 

Adam Zamoyski - prawnuk Magdaleny Radziwłłowej - przypomniał, że wcześniej księżna spoczywała w grobie we Fryburgu w Szwajcarii, gdzie coraz rzadziej ktokolwiek z rodziny mógł przyjeżdżać i było ryzyko, że z czasem grób przestanie istnieć.

- Znając jej ogromne sentymenty do Białorusi uważam, że jest cudownie, iż mogła ona tu wrócić. I że prochy jej będą czczone, ludzie będą się opiekować i jej pamięć będzie dalej żyła - powiedział Adam Zamoyski. 

Urna z prochami księżnej Magdaleny Radziwiłłowej została wmurowana w ścianę kościoła świętego Rocha. Tablica pamiątkowa została napisana w języku białoruskim alfabetem łacińskim. 
Ksiądz Jury Sańka - proboszcz parafii świętego Rocha w Mińsku - powiedział Polskiemu Radiu, że Magdalena Radziwiłłowa finansowała białoruskie szkoły, gazety i druk książek. - Magdalena Radziwiłł jest największą mecenaską XX wieku w naszym kraju - przypomniał duchowny. 

Na uroczystość przybyli również przedstawiciele rodu, w tym Maciej Radziwiłł. - Magdalena Radziwiłłowa była nietypową osobą w naszej rodzinie. Była najbardziej białoruską ze wszystkich Radziwiłłów - powiedział przybyły z Warszawy potomek rodu książęcego. 

To, że Magdalena Radziwiłłowa czuła się Białorusinką, wynikało prawdopodobnie z jej osobistego wyboru. Jej rodzona siostra, Maria Radziwiłłowa, zakładała polskie szkoły i była fundatorką kościołów w Warszawie. 

IAR/agkm


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak