Przybyłych do Budsławia przed wejściem do bazyliki Najświętszej Maryi Panny wita ksiądz Wiktar Burłaka. Kustosz miejscowego sanktuarium powiedział Polskiemu Radiu, że co roku przybywa około 30 tysięcy pielgrzymów.
"Przychodzą ludzie aby zawierzyć swoje życie Panu Bogu przez wstawiennictwo Matki Bożej Budsławskiej. Przeważnie przyjeżdżają ludzie z Białorusi ale również z Polski, Litwy, Łotwy, Ukrainy i Rosji - z całego regionu" - mówi duchowny.
Pielgrzymi idą grupami rozśpiewani nie zważając na padający deszcz i chłód. Jana Czajko z Lidy szła pieszo w swojej czwartej pielgrzymce przez 9 dni. Jak mówi droga była bardzo trudna ze względu na pogodę.
"Z początku padały deszcze. Potem było bardzo upalnie. I teraz znowu mamy deszcz. Jednak wszyscy dotarli do Budsławia radośnie. W tym roku mamy 34 pielgrzymów którzy szli po raz pierwszy. W sumie w naszej grupie przyszło 100 osób" - mówi Jana, która studiuje w Polsce.
"Młodzi nadzieją Kościoła i społeczeństwa"
Narodowe Sanktuarium Matki Bożej w Budsławiu znajduje się około 150 kilometrów na północ od Mińska. Motto tegorocznego spotkania białoruskich katolików brzmi: "Młodzi nadzieją Kościoła i społeczeństwa". Ksiądz Jury Sańko, rzecznik Konferencji Episkopatu Białorusi powiedział Polskiemu Radiu, że wierni będą też wspominać ważne wydarzenie z życia sanktuarium w Budsławiu.
"W tym roku obchodzimy 20 rocznicę koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Budsławskiej papieskimi koronami, której dokonał ksiądz kardynał świętej pamięci Kazimierz Świątek"- powiedział duchowny.
W nocy z niedzieli na poniiedziałek odbyła się procesja wiernych ze świecami i kopią obrazu Matki Bożej Budsławskiej.
W uroczystościach mają wziąć udział arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz, zwierzchnik białoruskich katolików i arcybiskup Gabor Pinter, nuncjusz apostolski na Białorusi.
IAR/agkm