Raport Białoruś

Białoruś: ograniczono liczbę dzieci w polskiej szkole. Reakcja MSZ

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2018 06:00
MSZ oświadczyło w sobotę, że z rozczarowaniem przyjmuje informacje o decyzji władz Wołkowyska na Białorusi w sprawie ograniczenia liczby dzieci przyjętych do szkoły nr 8 z polskim językiem nauczania, mimo intensywnych zabiegów prowadzonych do ostatniej chwili.
Na zdjęciu: początek roku szkolnego w polskiej szkole w Grodnie, 1 września 2018 roku
Na zdjęciu: początek roku szkolnego w polskiej szkole w Grodnie, 1 września 2018 rokuFoto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Według resortu spraw zagranicznych decyzja ta wywołuje zaniepokojenie wśród rodziców i środowisk Polaków na Białorusi.

- MSZ wyraża nadzieję, że odpowiednie władze Białorusi znajdą właściwe rozwiązanie tej sytuacji, wychodzące naprzeciw oczekiwaniom dzieci i ich rodziców i zostanie ono zrealizowane w duchu pozytywnego dialogu politycznego, którego celem jest poszukiwanie nowych form dobrosąsiedzkiej współpracy leżącej w interesie obu państw - napisano w komunikacie biura rzecznika prasowego MSZ zamieszczonym na Twitterze.


W szkołach polskich w Grodnie i Wołkowysku na Białorusi odbyły się w sobotę uroczystości z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Do placówki w Grodnie przyjęto w tym roku wszystkich chętnych – 87 dzieci. W Wołkowysku, pomimo działań i apeli rodziców i ZPB, nie udało się przekonać lokalnych władz i kuratorium do przyjęcia wszystkich chętnych i do pierwszej klasy poszło w tym roku tylko 18 dzieci. Odmówiono przyjęcia do szkoły 13 uczniów.

- Z informacji przekazanych nam przez ministerstwo edukacji wynika, że zgłoszeń było 31, a więc 13 dzieci nie przyjęto – powiedziała Andżelika Orechwo, szefowa Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi (ZPB), a prywatnie - mama pierwszoklasisty i trzecioklasistki.

- Cieszymy się, że dzięki naszym wspólnym staraniom w Grodnie mamy dzisiaj trzy pierwsze klasy. Niestety, sytuacja w Wołkowysku jest bardzo przykra i nie powinna mieć miejsca – powiedziała Orechwo. Według działaczy ZPB „sztuczne ograniczanie” liczby dzieci przyjmowanych do państwowych szkół polskich jest ograniczeniem konstytucyjnych praw mniejszości.

Orechwo przypomniała, że przyjęcie wszystkich chętnych dzieci zapowiadał w lipcu gubernator obwodu grodzieńskiego w rozmowie z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim.

W piątek Zarząd Główny ZPB wystosował apel do Alaksandra Łukaszenki, domagając się interwencji i zaprzestania dyskryminacji polskich dzieci. 

PAP/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

ZPB: dyskryminacja polskich dzieci i szykanowanie nauczycieli języka polskiego

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2018 18:00
Rada Naczelna Związku Polaków na Białorusi nieuznawanego przez miejscowe władze zaapelowała do Aleksandra Łukaszenki o "położenie kresu dyskryminowaniu polskich dzieci" przy przyjmowaniu do szkół polskich w Grodnie i Wołkowysku. W przyjętym jednogłośnie oświadczeniu apeluje również o zaprzestanie -jak to określono - "szykanowania nauczycieli języka polskiego w szkołach Grodzieńszczyzny". 
rozwiń zwiń