Raport Białoruś

O grobach 1939 roku. Historyk: tę wojnę wyparto ze świadomości, opisałem groby niewypowiedzianej wojny

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2019 17:00
- To wynik pracy ostatnich pięciu lat. Jeździłem po całej Białorusi, zbierałem materiały. Na Białorusi nie ma rozumienia tego, że wydarzenia 1939 roku były rzeczywistą wojną, choć niewypowiedzianą przez ZSRR – mówił dr Ihar Mielnikau, który wydał właśnie album "Wrzesień 1939 roku. Groby niewypowiedzianej wojny”.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Ihar Mielnikau

- Wojna radziecko-niemiecka z lat 1941-1945 wymazała niemal ze świadomości Białorusinów wydarzeniach z lat 1939-1941. Groby polskie, groby radzieckie często były zapomniane  - tłumaczy portalowi PolskieRadio24.pl dr Ihar Mielnikau.  

Wojna była prawdziwa, na polach bitwy ginęli żołnierze. Swoich żołnierzy stracili też Sowieci. Wojsko Polskie, choć znajdowało się w trudnym położeniu, i tak zadało cios Armii Czerwonej – dodaje. - Mówią o tym groby żołnierskie - zaznacza.

Chciałem pokazać tragedie tej wypartej ze świadomości wojny – dodał. Jak podkreśla, walki były krwawe. Wspomina tu choćby obronę Grodna, walki w okolicach Baranowicz, Antopola etc.

Jak podkreśla, książka powstała w wyniku objazdów, rozmów, poszukiwań w archiwach. Nie jest to monografia. To album z dużą ilością zdjęć – i z mojej kolekcji, i z różnych archiwów – mówi. - Objechałem znaczną część Białorusi współczesnej, zebrałem wspomnienia – dodaje.

O liście katyńskiej i ewakuacji więzień "drogami śmierci"

W książce jest też część poświęcona białoruskiej liście katyńskiej, obywatelom II RP, który trafili w ręce NKWD i ślad po nich zaginął, a także tragicznym losom więźniów, których NKWD rozstrzeliwało, gdy Niemcy wkraczali na tereny Białorusi.

- Mowa jest też o ewakuacji więzień w 1941 roku. Wówczas próbowano więźniów ewakuować na wschód, wielu rozstrzelano – mówił Ihar Mielnikau. Tak było, jak przypomina, z setkami więźniów z zakładu w Berezweczu w pobliżu Głębokiego (wśród których było wielu Polaków, ale i Białorusinów), których NKWD przegnało kolumną niemal 100 km na wschód. Jednak ostatecznie więźniowie zostali rozstrzelani. Podobny los spotkał m.in. więźniów z Wilejki i innych miejsc.

W książce opisane są także groby personelu strażnic KOP, pojedyncze groby, cmentarze – takie jak w Kobryniu. Badacz ustala czasami także historię upamiętnienia tych miejsc.

To kolejna już książka Ihara Mielnikaua, poświęcona historii Polski i Białorusi. Wśród jego wcześniejszych prac są m.in. autorem szeregu książek poświęconych m.in. historii zachodniej Białorusi, np. ”Zachodniobiałoruska Atlantyda", ”Granica obok Zasławia 1921-1941", ”Zapomniani Bohaterowie" czy ”Odyseja Poleszuka".

agkm

W poniedziałek autor książki spotka się z czytelnikami w Białoruskim Domu w Warszawie o godzinie 19 (ul. Wiejska 13/3). Opowie o tym, jak powstawała książka i o skomplikowanej historii czasów wojny na Białorusi i w Polsce.


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

"Bomby na Grodno spadły 1 września". Na Białorusi nie wszyscy to wiedzą. Powstanie specjalny album

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2018 13:00
Niezależny białoruski historyk Ihar Mielnikau przygotował do wydania album poświęcony II wojnie światowej. Znajdą się w nim zdjęcia z jego osobistych zbiorów, w tym poświęcone Białorusinom służącym w Wojsku Polskim. Wiele osób na Białorusi myśli, że wojna zaczęła się 22 czerwca, tak jak wpajano za Związku Radzieckiego. Państwo białoruskie niestetey wciąż opowiada się za radziecką wersją historii.
rozwiń zwiń