Białoruski ekspert wojskowy Aleksander Alesin na łamach niezależnej gazety internetowej "Nawiny" pisze, że okres ważności międzypaństwowej umowy regulującej obecność tych rosyjskich obiektów na Białorusi mija 6 czerwca 2021 roku.
Dlatego rok wcześniej Moskwa i Mińsk powinny podjąć decyzję w sprawie ich dalszych losów.
Autor publikacji nie wyklucza, ze "kwestia ta stanie się jednym z elementów targu integracyjnego" między obu krajami.
Rosja dotychczas nic nie płaciła za te obiekty. W zamian Białoruś mogła korzystać z jej poligonów.
Autor publikacji ocenia, że nie zważając na różnice zdań, dotyczące spraw gospodarczych, Mińsk i Moskwa przedłużą istniejące umowy na oba obiekty wojskowe, gdyż - jak to określił - "żadna ze stron nie neguje konieczności ich istnienia".
Obiekty wojskowe
Na Białorusi od 1995 roku znajduje się 43. węzeł łączności floty rosyjskiej "Wilejka" - radiostacja Antej i stacja radiolokacyjna Wołga (węzeł Baranowicze), która wchodzi w skład rosyjskiego systemu uprzedzania o ataku rakietowym.
Węzeł "Wilejka" funkcjonuje od 1964 roku i zabezpiecza komunikację na falach średniej długości Głównego Sztabu Floty Wojennej Rosji z łodziami o napędzie atomowym, pełniącymi dyżury bojowe w rejonie Atlantyku, Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego - zaznacza agencja Interfax Zapad. Pełni także funkcje w ramach wywiadu radiotechnicznego i radioelektronicznych działań innego rodzaju, wykorzystywana jest także na rzecz innych sił zbrojnych Rosji.
"Wołga" została zbudowana w latach 80. Wchodzi w struktury Wojsk Kosmicznych Rosji. "Wołga" jest w stanie wykrywać pociski balistyczne w locie, a także obiekty kosmiczne, identyfikować je i śledzić trajektorię, obliczając punkty początkowe i spadania. Oprócz terytorium Europy Zachodniej stacja kontroluje obszary patrolowe okrętów podwodnych NATO na Północnym Atlantyku i Morzu Norweskim
***
IAR/Interfax-Zapad/agkm