Raport Białoruś

Europarlament zaleca ostre sankcje dla Białorusi, potępia tortury

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2011 07:54
Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wzywa do poszerzenia listy osób objętych zakazem wjazdu do Unii i do rozpatrzenia sankcji gospodarczych wobec Białorusi.
Audio
  • Jacek Protasiewicz, europoseł: do rozmów można wrócić, gdy Łukaszenka wypuści więźniów
O te fotele powalczą 25 maja kandydaci na europarlamentarzystów
O te fotele powalczą 25 maja kandydaci na europarlamentarzystówFoto: fot. Wikimedia Commons

Więcej informacji na temat Białorusi: Raport Białoruś

Parlament Europejski wezwał w rezolucji białoruskie władze do przestrzegania międzynarodowych konwencji i odpowiedniego traktowania więźniów. Domaga się natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zatrzymanych demonstrantów i do wycofania politycznie motywowanych zarzutów.

Europarlament zwrócił się do państw członkowskich o rozszerzenie listy białoruskich funkcjonariuszy objętych zakazem przekraczania granic Unii.

Parlament wezwał Radę, Komisję Europejską oraz szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton, aby rozważyły objęcie dodatkowym zakazem wjazdu do Unii prokuratorów, sędziów i przedstawicieli KGB związanych z naruszaniem praw człowieka. Posłowie zwrócili się do Rady, aby zbadała możliwość wprowadzenia ostrych i ukierunkowanych sankcji gospodarczych wobec białoruskich przedsiębiorstw państwowych. O ile rząd Białorusi nie podejmie natychmiastowych działań w kierunku demokratyzacji, posłowie wnioskują wstrzymanie udziału Białorusi w programie Partnerstwa Wschodniego.

Tortury i polityczne procesy

Posłowie potępili represje wobec działaczy społeczeństwa obywatelskiego oraz tortury wobec więźniów, które są zabronione w prawie międzynarodowym.

Parlament potępił takżę atmosferę strachu i zastraszania, jakiej muszą stawiać czoła przeciwnicy polityczni na Białorusi oraz represje, które nastąpiły po wyborach, w tym masowe rewizje w prywatnych mieszkaniach, w placówkach mediów oraz biurach organizacji społeczeństwa obywatelskiego, a także wydalanie z uczelni i zwalnianie z pracy.

Potępiono także surowe wyroki wydane ostatnio wobec młodych działaczy opozycyjnych jedynie z powodu ich udziału w demonstracjach w dniu 19 grudnia.

Areszty, brak prawa do adwokata,

W rezolucji wyszczególniono wykroczenia władz białoruskich przeciw standardom międzynarodowym prawom człowieka. Zaznaczono m.in., że wielu członków opozycji, w tym byli kandydaci na prezydenta, dziennikarze i obrońcy praw człowieka, zostało aresztowanych po wydarzeniach w dniu 19 grudnia 2010 r. w Mińsku i jest od tamtej pory przetrzymywanych w areszcie śledczym KGB. Ponad 40 osób zostało już oskarżonych i grozi im kara więzienia do 15 lat.

Parlament przypomniał, że Aleksander Atroszczankau, Aleksander Malczanau, Dmitri Nowik, Wasyl Parfiankou, członkowie zespołów prowadzących kampanię wyborczą opozycyjnych kandydatów Uładzimira Niaklajeua i Andreja Sannikaua zostali skazani na trzy do czterech lat więzienia w kolonii o podwyższonym rygorze w związku z demonstracjami w dniu 19 grudnia 2010, a według ich adwokatów władze nie udowodniły ich winy.

Parlament zaznacza, że adwokatom wielokrotnie odmawiano kontaktu z oskarżonymi; a w wyniku gróźb ze strony KGB adwokaci zostali zmuszeni do rezygnacji z tych spraw. Następnie Ministerstwo Sprawiedliwości pozbawiło ich licencji. Parlament potępił decyzję podjętą przez Mińskie Kolegium Adwokatów o cofnięciu licencji niektórych adwokatów reprezentujących oskarżonych w sprawach karnych pod zarzutem masowych rozruchów, w tym Alega Agiejewa, Pawła Sapełko, Tatiany Agijewej, Uładzimira Touścika i Tamaty Garajewej. Potępił też zwolnienie przez ministra sprawiedliwości przewodniczącego Mińskiego Stowarzyszenia Adwokatów Aleksandra Pylczanki z powodu wyrażenia przez niego zaniepokojenia decyzją ministerstwa w sprawie cofnięcia licencji czterem adwokatom zaangażowanym w tzw. sprawę rozruchów.

W rezolucji przypomniano, że Aleś Michalewicz wydał oświadczenie, w którym zdał relację z psychicznych i fizycznych tortur, jakim poddawani są więźniowie polityczni, aby zmusić ich do przyznania się do winy i uznania jej dowodów. Także Natalia Radzina, redaktor opozycyjnej strony internetowej Karta 97, oświadczyła, iż podczas pobytu w areszcie funkcjonariusze KGB poddawali ją presji psychicznej i próbowali ją zwerbować jako informatora KGB. Jej oświadczenie potwierdzało też relacje więźniów politycznych o ich torturowaniu w areszcie śledczym KGB w Mińsku.

agkm, polskieradio.pl, IAR

 

Tekst rezolucji (także w języku polskim) znajdziesz tutaj

Relacja wideo z debaty nad rezolucją

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Kandydat na prezydenta Białorusi torturowany w więzieniu KGB (Wideo)

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2011 00:45
Musiał podpisać zgodę na współpracę z KGB, żeby wyjść z więzienia przed rozprawą. Zrobił to, bo chciał przerwać milczenie i pomóc innym. - Ale nigdy nie będę agentem - mówi. Prosi o pomoc dla adwokatów opozycji - oni też są prześladowani.
rozwiń zwiń
Czytaj także

OBWE przyjeżdża do Mińska: obserwatorzy na procesach opozycji

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2011 21:10
Obserwatorzy OBWE mają być obecni na wszystkich kolejnych procesach od tej pory. Przyjadą już w środę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kancelaria powalczy o areszt dla Łukaszenki i odszkodowania

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2011 09:30
Brytyjska kancelaria prawna H2O Law wystąpi na drogę sądową przeciwko prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence i jego współpracownikom w imieniu rodzin aresztowanych polityków i działaczy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Europarlament wezwie do sankcji ekonomicznych wobec Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2011 13:22
Parlament zaapeluje do Unii o wprowadzenie sankcji ekonomicznych i poszerzenie „czarnej listy” osób z zakazem wjazdu do Europy – mówi w rozmowie z portalem polskieradio.pl europoseł Jacek Protasiewicz, szef delegacji europarlamentu ds. Białorusi.
rozwiń zwiń