Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zażądał w piątek, by przyspieszyć budowę w kraju elektrowni atomowej. Zalecił, by w ciągu najbliższych pięciu lat jej budowę "rozwinąć na pełną skalę" - podała oficjalna agencja BiełTA.
Na posiedzeniu z udziałem przedstawicieli rządu i niedawno mianowanych urzędników Łukaszenka zaapelował do ministerstwa energetyki i całego rządu, by "w obecnej pięciolatce (do 2015 roku) koniecznie rozwinąć na pełną skalę budowę białoruskiej elektrowni atomowej. Ten projekt się przedłuża; ostatecznie mnie już dzisiaj mało interesuje, z kim będziecie budować (elektrownię) - z Chińczykami, Francuzami, czy Rosjanami. Pracę trzeba zaczynać" - mówił.
Białoruś planuje budowę elektrowni atomowej w Ostrowcu (biał. Astrawiec) w obwodzie grodzieńskim. Premier Uładzimir Siemaszko powiadomił w połowie lutego, że Białoruś ubiega się o kredyt od Rosji na budowę siłowni oraz infrastruktury w wysokości 9 mld dolarów, na okres 25 lat.
W styczniu premier Rosji Władimir Putin oszacował wartość projektu budowy elektrowni przez stronę rosyjską na około 6 mld dolarów i zadeklarował, że Rosja "jest gotowa do realizacji tego projektu". Premier Białorusi Michaił Miasnikowicz zapowiadał wówczas, że bazowe porozumienie w sprawie budowy będzie podpisane w pierwszym kwartale 2011 roku.
PAP/agkm