Raport Białoruś

Białoruś: trwa akcja "Arsenał". Przejęto prawie tysiąc sztuk broni

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2011 20:54
Prawie 16 kilogramów materiałów wybuchowych, około 300 sztuk broni palnej oraz 11 tysięcy naboi zarekwirowała białoruska milicja.

Na Białorusi trwa akcja "Arsenał", której cel to ujawnienie nielegalnie posiadanej broni.

Milicjanci skonfiskowali również kilkaset sztuk oficjanie zarejestrowanej broni palnej, ale przechowywanej w niewłaściwych warunkach. Ponadto obywatele Białorusi dobrowolnie przekazali funkcjonariuszom ponad 600 pistoletow i karabinów oraz 22 tysiące naboi. Dotychczas wszczęto ponad 80 spraw karnych. Za nielegalne posiadanie broni grozi do 12 lat więzienia. Obywatele Białorusi, którzy dobrowolnie oddadzą niezarejestrowana broń mogą jednak uniknąć odpowiedzialności karnej.

Andrian Kachnowicz, naczelnik w Zarządzie Profilaktyki białoruskiego MSW uważa, że ograniczenie posiadania broni palnej zwiększa bezpieczeństwo obywateli i państwa. - Dlatego obywatelom, którzy nie są myśliwymi i nie zajmują się sportem strzeleckim po prostu proponujemy oddanie broni - mówi.

Na Białorusi akcja zdawania broni palnej rozpoczęła się po zamachu terrorystycznym w Mińskim metrze z 11 kwietnia. W jego wyniku 13 osób zginęło, a około 200 zostało rannych.

sg

/
Zobacz więcej na temat: Białoruś Raport Białoruś
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Dziennikarka ostrzeżona po wywiadzie o torturach w więzieniu KGB

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2011 15:37
Natalia Radina, redaktorka Karty 97, kilka tygodni temu zwolniona z aresztu KGB za kaucją. Czeka na proces za udział w wiecu powyborczym. Teraz dostała ostrzeżenie, bo skomentowała oświadczenie Alesia Michalewicza, który mówił o torturach w więzieniu. Z domu została przewieziona na posterunek milicji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Milicja: szajka hipnotyzerów sprzedaje naczynia stołowe (Wideo)

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2011 19:05
Mińska milicja przestrzega, by nie patrzeć oszustom w oczy, bo straty sięgają "tysięcy dolarów".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruska prasa: tokarze i ślusarze robią zdalnie detonowane bomby?

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2011 16:00
Niezależny białoruski tygodnik "Biełgazieta" zastanawia sie nad motywami i okolicznościami wybuchu w mińskim metrze. Na razie w jest więcej pytań niż odpowiedzi.
rozwiń zwiń