Wskutek tej decyzji ich ceny wzrosły o jedną trzecią. W kantorach jednak nadal nie ma w sprzedaży dolarów, euro czy złotówek.
Na razie trudno przewidzieć, czy kursy zagranicznych walut będą nadal zwyżkowały. Media niezależne twierdzą, że potrzebna jest stabilizacja makroekonomiczna. Chodzi o to, by przestały spadać rezerwy walutowe kraju, a ujemne saldo w handlu zagranicznym nie będzie się zwiększać.
Z Rosji tymczasem nadchodzą sygnały o możliwości udzielenia Białorusi kredytu. Aleksiej Kudrin, wicepremier i minister finansów Rosji powiedział, że jego kraj na razie nie rozpatruje możliwości udzielenia kredytu Białorusi z własnego budżetu. Dodał, że Białoruś w tym roku może liczyć jednak na miliard dolarów kredytów z funduszu Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej.
Wicepremier Kudrin poradził Białorusi, aby zwróciła sie o kredyt do Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz przeprowadziła prywatyzację wielu państwowych przedsiębiorstw.
Więcej infirmacji w Raporcie Białoruś
IAR/ab