Raport Białoruś

"Fantomas się rozszalał": prasa Łukaszenki uderza w Rosję

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2011 14:23
Dziennik "SB. Biełaruś Siegodnia" atakuje rosyjskiego ministra finansów Aleksieja Kudrina za sugestie o konieczności prywatyzacji białoruskich przedsiębiorstw. Krytykuje też rosyjską telewizję za reportaż o kryzysie w Rosji.

Dziennik porównuje zachowanie Kudrina m.in. do działań głównego bohatera filmu "Piraci z Karaibów", Jacka Sparrowa.

- O rosyjskim ministrze finansów Kudrinie chce sie powiedzieć: Fantomas się rozszalał - czytamy w gazecie "Sowiecka Białoruś”. Autor komentarza Paweł Jakubowicz - który jest redaktorem naczelnym dziennika - pisze, że "nikt nie oczekuje, by minister finansów Rosji był świętym Mikołajem czy matką Teresą (...), ale dlaczego on zachowuje się jak satrapa, który ogłosił cudze miasto swoją osobistą zdobyczą?". Dziennik uważa, że Kudrin, zarazem minister finansów i wicepremier Rosji, jest "daleko nie najważniejszą figurą w negocjacjach" o kredycie. Postawa rosyjskiego ministra budzi, zdaniem gazety, chęć powiedzenia mu, aby - jeśli nie chce pomagać - "zabrał nogi ze stołu".

- Jak wiadomo, między Mińskiem a Moskwą trwają intensywne konsultacje w sprawie udzielenia Białorusi kredytu. Jest zrozumiałe, że w tym delikatnym procesie każda ze stron realizuje własne interesy. Jednak nawet tutaj nie należy zapominać o solidarności i brać przykładu z kapitana Jacka Sparrowa, ceniącego najbardziej abordaże i szable - pisze organ administracji prezydenta Alaksandra Łukaszenki.

-  W ostatnich dniach pan Kudrin wspomniał o jakiejś zagadkowej „liście” białoruskich przedsiębiorstw (MAZ, BiełAZ itd.), które Mińsk - koniecznie! - powinien "oddać"... Rozumieć należy, że rosyjskim oligarchom - oznajmia gazeta.

"SB" przyznaje, że "Kudrin wybrał dogodny moment na piracki atak", bo Białoruś przeżywa teraz "niełatwy czas w gospodarce". Jednak - dodaje gazeta - "mało godne jest grzanie rąk przy tym niewielkim pożarze".

Dodaje jednocześnie że pożaru w białoruskiej gospodarce "w istocie nie ma, są znane trudności - ale gdzie ich nie ma? Są na przykład w Grecji, Portugalii i Islandii". Jednak tam - zauważa gazeta - "ministrowie finansów z sąsiednich krajów starają się pomóc kolegom z koalicji".

Dziennik krytykuje też rosyjską telewizję NTV za reportaż z Mińska pokazujący Białorusinów wykupujących towary ze sklepów. Nazywając NTV "firmą gazpromowską", radzi jej dziennikarzowi, by skorzystał z asortymentu mińskich sklepów i kupił sobie pampersy, które "przydadzą się w takiej wytężonej pracy na zamówienie".

W ostatnich dniach, gdy Białoruś ubiega się o około 3 mld dolarów kredytu z kierowanej przez Rosję Eurozjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (EaWG), Kudrin wskazywał, że Mińsk powinien przyciągnąć między 7-9 mld dolarów z prywatyzacji majątku państwowego, by efektywnie wykorzystać ten kredyt. Premier Białorusi Michaił Miasnikowicz przyznał, że program działań związanych z kredytem powstał w uzgodnieniu ze stroną rosyjską.

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Kudrin: Białoruś ma sprywatyzować firmy za 3 mld dolarów

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2011 11:56
Negocjacje w sprawie udzielenia Białorusi 3 mld dolarów kredytu z funduszu eurazjatyckiego zostaną zakończone w najbliższych dniach – oświadczył wicepremier i rosyjski minister finansów Aleksiej Kudrin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Analityk PISM: Rosja chce kupić od Białorusi Biełtransgaz

Ostatnia aktualizacja: 19.05.2011 12:53
Rosjanie liczą od dawna na kupno ważnych przedsiębiorstw białoruskich – mówi w rozmowie z Raportem Białoruś analityk PISM Anna Dyner. Wielu ekspertów uważa, że będzie to warunek pożyczki, jaką Mińsk chce uzyskać od Rosji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gazprom chce kupić kolejne 50 proc. Biełtransgazu

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2011 23:11
Za 50 proc. akcji operatora gazowego Rosjanie chcą zapłacić 2,5 mld dolarów - powiedział białoruski premier Michaił Miasnikowicz, cytowany przez portal Telegraf.by.
rozwiń zwiń