Uczestnicy akcji w Mińsku zebrali się na Placu Październikowym. Okoliczne ulice były pełne milicjantów w mundurach i w cywilnych ubraniach.
Znane są nazwiska tylko niektórych zatrzymanych podczas demonstracji, bo milicja jak zwykle nie udziela żadnych informacji: na który komisariat przewieziono więźniów, ani kogo zatrzymano. Rodziny nie mają kontaktu z zatrzymanymi, bo ich telefony są im odbierane. W Mińsku ludzi wciągano do autobusów bez tablic rejestracyjnych.
Jak podaje organizacja praw człowieka „Wiasna”, wiadomo już, że rozprawa sądowa Wolhy Bandarenki, żony Źmiciera Bondarenki odbędzie się w środę. Mąż zatrzymanej został skazany na kolonię karną mimo bardzo złego stanu zdrowia. Jego stan ostatnio bardzo się pogorszył.
Zatrzymana została także matka 21-letniego Mikity Lichawida. Chłopiec w kolonii karnej w Nowopołocku odsiaduje wyrok za udział w demonstracji po wyborach. Już około miesiąca spędził w więziennym karcerze, w nieludzkich warunkach.
Protest w stolicy Mińska był mniej liczny niż przed tygodniem. Wcześniej uczestniczyło w akcji tysiące osób, teraz było ich kilkaset.
Część demonstrantów - około 20 osób - szła ulicą Lenina, klaszcząc. Rozlegały się klaksony samochodów na znak poparcia. Kiedy grupa mijała duchownego idącego ulicą, ten klasnął w dłonie i podniósł zaciśnięte kciuki w geście poparcia. Ludzie krzyczeli "Pieriemien!" (ros. Zmian!). Z jakiegoś telefonu komórkowego rozbrzmiewała piosenka rosyjskiego rockmana Wiktora Coja "Oczekujemy zmian" (ros. My żdiom pieriemien). Ten utwór, nieoficjalny hymn czasów pieriestrojki, pojawia się na ostatnich akcjach protestu na Białorusi.
Jak poinformowało radio Swaboda, podobne protesty odbyły się w środę też w innych miastach Białorusi, ale uczestniczyło w nich niewielu ludzi. W Brześciu zebrało się około 70 osób. Około stu osób wzięło udział w demonstracji w Mohylewie. W Grodnie zgromadziło się około 50 osób, ale nikt nie klaskał; dwie osoby zostały zatrzymane. W mniejszych miejscowościach - Słucku, Rohaczewie, Wołkowysku, Słonimiu - wyszło na ulice od kilku do kilkunastu osób. To wstępne informacje, nie ma jeszcze pełnych danych o zatrzymaniach.
agkm, spring96.org, PAP, Radio Swaboda