Mińskie kolegium adwokackie wykluczyło ze swoich szeregów adwokata Pawła Sapiołkę, obrońcą trzech aresztowanych opozycjonistów: byłego kandydata na prezydenta Andreja Sannikaua oraz Pawła Siewiarynca i Źmiciera Daszkiewicza - podało w piątek Radio Swaboda.
Decyzja kolegium zapadła po rozpatrzeniu w czwartek wniosku Ministerstwa Sprawiedliwości. Wykluczenie Sapiołki oznacza, że nie będzie się mógł zajmować działalnością adwokacką, bo ta może się odbywać tylko w składzie kolegium, a Sannikau, Siewiaryniec i Daszkiewicz tracą obrońcę.
Sapiołka w wypowiedzi dla Radia Swaboda nie chciał mówić o przyczynach decyzji kolegium. Powiedział, że inicjatywa wyszła od szefa KGB i Ministerstwa Sprawiedliwości i jego zdaniem jest związana z tym, że bronił Sannikaua i Siewiaryńca.
Adwokat Paweł Sapiołka, fot. spring96.org
Sannikau i Siewiaryniec przebywają w areszcie śledczym KGB. Postawiono im zarzuty w sprawie o masowe zamieszki. Za udział w nich grozi do ośmiu lat więzienia, za organizację - do 15 lat. Daszkiewiczowi, liderowi opozycyjnego Młodego Frontu, postawiono zarzuty o złośliwe chuligaństwo. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Centrum obrony praw człowieka Viasna przypomina, że Sapiołka był wcześniej obrońcą przedsiębiorcy Mikoły Autochowicza oraz członków niezarejestrowanej organizacji Partnerstwo. - Bronił w sądach wielu więźniów politycznych, uczestniczył w głośnych sprawach karnych, o których dowiedział się cały świat - pisze Wiasna.
Wcześniej licencji został pozbawiony m.in. adwokat innego kandydata na prezydenta w grudniowych wyborach, Alesia Michalewicza.
PAP/agkm
Paweł Siewiaryniec. fot. Wikipedia/CC/Serge Serebro, Narodnyje Naviny Vitebska