Wcześniej były minister spraw zagranicznych Libii - Abdel Rahman Szalgam powiedział, że Kaddafi zamierza opuścić Libię i może schronić się na Białorusi.
Szef służby prasowej białoruskiego MSZ Andrej Sawinych powiedział, że wszelkie sugestie na temat wyjazdu Kaddafiego na Białoruś "są domysłami i bezpodstawnymi spekulacjami nie mającymi niczego wspólnego z realnym stanem rzeczy".
Tymczasem białoruski portal internetowy "Nawiny" pisze, że eksperci nie wykluczają, iż libijski przywódca mógł prosić o możliwość lądowania na Białorusi. Prezydent Aleksander Łukaszenka wcześniej sam się przyznał, że rozmawiał z Kaddafim przez telefon. Jednak białoruskie władze raczej nie są zachwycone perspektywą udzielenia azylu Kaddafiemu, gdyż - jak twierdzą - "i bez tego problemów jest dużo".
Mińsk udzielił, co prawda, gościny obalonemu prezydentowi Kirgistanu Kurmanbekowi Bakijewowi, jednak nowe władze Kirgistanu domagają się jego ekstradycji. - Krótko mówiąc, to dyskomfortowa sytuacja dawać schronienie byłym dyktatorom - pisze portal internetowy "Nawiny".
IAR, aj