Raport Białoruś

Michnik odpowiada ambasadorowi: Nie będziemy milczeli

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2012 20:00
Ambasador Białorusi napisał list do Adama Michnika w związku z jego komentarzem "Rosja znów zaskoczyła świat". "Nie będziemy milczeli, gdy aparat władzy Aleksandra Łukaszenki znieważa uczucia i godność obywateli Białorusi" - odpowiada redaktor naczelny "Gazety".
Ambasada Białorusi przy ul. Wierniczej w Warszawie
Ambasada Białorusi przy ul. Wierniczej w WarszawieFoto: Wikipedia/CC/Giorgio Monteforti

Gazeta Wyborcza opublikowała oba te listy.

Ambasador Białorusi do Adama Michnika

Szanowny Panie Redaktorze! Ambasada Republiki Białoruś w Rzeczypospolitej Polskiej ponownie wyraża zaniepokojenie z powodu kolejnych publikacji w "Gazecie Wyborczej" mających na celu tworzenie negatywnego wizerunku naszego kraju i jego kierownictwa.

W szczególności zwracamy uwagę na Pana komentarz z 27 grudnia "Rosja znów zaskoczyła świat" który zawiera obraźliwe oświadczenia wobec Białorusi. Stanowczo protestujemy przeciwko podobnym praktykom, które zamieniają wolność słowa i niezależność mediów w permisywizm i jawne lekceważenie wszystkich norm etycznych.

Zwracamy również uwagę, że taka praktyka, znieważająca uczucia i godność obywateli Białorusi, nie sprzyja kształceniu klimatu porozumienia i obopólnie korzystnej współpracy między naszymi krajami

 

Prosimy przyjąć wyrazy szacunku dla Pana

Ambasador Białorusi w Polsce prof. Wiktar Gajsionak

-----------------------------------------------------------------------------------------

 

Adam Michnik odpowiada

Szanowny Panie Ambasadorze!

Serdecznie dziękuję za list, w którym wyraża Pan zaniepokojenie. Mnie Pański list przyniósł uspokojenie. Uspokoiłem się, widząc, że reakcje "Gazety Wyborczej", a także moje własne na to, co się dzieje na Białorusi wokół łamania praw człowieka, deptania swobód obywatelskich i godności ludzkiej, zostały zauważone i prawidłowo odczytane przez wysokiego urzędnika administracji prezydenta Łukaszenki. Nie wiem, co Pan nazywa "permisywizmem" i "lekceważeniem norm etycznych". My sądzimy, że "permisywizm" to przyzwolenie i milcząca aprobata dla dyktatorskich metod stosowanych przez administrację prezydenta Łukaszenki, a "lekceważenie norm etycznych" to bicie, więzienie, dyskryminowanie ludzi opozycji demokratycznej, to białoruscy więźniowie sumienia, to permanentne kłamstwa, to fałszowanie wyborów.

Wyrażamy pełną solidarność z dzielnymi obywatelami państwa białoruskiego. Wszystkich więźniów sumienia będziemy bronić, kneblowanych - publikować, w ten sposób służąc kształtowaniu klimatu porozumienia między narodem polskim i białoruskim. Nie będziemy milczeli, gdy aparat władzy Aleksandra Łukaszenki znieważa uczucia i godność obywateli Białorusi. Proszę przyjąć wyrazy szacunku dla narodu białoruskiego, słowa podziwu dla więzionych obrońców wolności białoruskiej.

Adam Michnik

 

--------------------------------------------------------------------

 

W artykule „Rosja znów zaskoczyła świat” Adam Michnik napisał między innymi: Wierzę, że Rosja podąży szlakiem wytyczonym przez najlepsze dzieci ziemi rosyjskiej: Aleksandra Hercena i Antoniego Czechowa, Lwa Tołstoja i Annę Achmatową; szlakiem Andrieja Sacharowa, którego imię symbolicznie zdobi dziś miejsce demonstracji wolnościowych. Nie wierzę, że Rosja zechce naśladować państwo Łukaszenki, despoty i psychopaty, który zadręcza naród białoruski.

 

agkm, na podst. gazeta.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak