Raport Białoruś

FEMEN: nie pozwolimy, żeby Łukaszenka słodko spał w Kijowie,”żywie Biełaruś”!

Ostatnia aktualizacja: 18.06.2013 13:58
Działaczki FEMEN w nocy podeszły pod hotel, w którym nocował Aleksander Łukaszenka w Kijowie. Protestowały i krzykiem wzywały ”Odejdź dyktatorze”.
Audio
  • Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR): FEMEN "przywitał" dyktatora z Białorusi w Kijowie
FEMEN: nie pozwolimy, żeby Łukaszenka słodko spał w Kijowie,żywie Biełaruś
Foto: FEMEN.org

Ukraińskie działaczki ruchu FEMEN zgotowały Aleksandrowi Łukaszence gorące powitanie w Kijowie. Aleksander Łukaszenka odwiedził ukraińską stolicę po raz pierwszy od 3 lat.  Łukaszenka przyleciał jeszcze w poniedziałek wieczorem wraz ze swoim synem Kolą i pojechał do rezydencji prezydenckich gości w centrum Kijowa. Właśnie tam, równo o północy próbowały się dostać działaczki ruchu FEMEN, które na swoich ciałach miały wypisane hasła: ”Niech żyje Białoruś!”, ”Łukaszenka bydlę”, „”Odejdź dyktatorze” i inne. Interweniowały dziesiątki milicjantów i oddziały specjalne Berkut.

Aktywistki FEMEN-u podkreślają, że chciały przypomnnieć o tysiącach pobitych i represjonowanych Białorusinów, o zaginionych bez wieści dziennikarzach, a także wielu więźniów politycznych. Kobiety wzywają wszystkich, żeby nie dawali dyktatorom zapomnieć o złu, którego się dopuszczają. - Nie pozwolimy dyktatorowi słodko spać! - mówiła aktywistka FEMEN Aleksandra Szewczenko Radiu Svaboda, tłumacząc, że to wyjątkowa, pierwsza taka akcja w nocy.

W 2011 roku działaczki FEMEN zorganizowały podobną akcję przed siedzibą rządu Łukaszenki w Mińsku. Wtedy ”nieznani sprawcy” porwali je, kobiety wywieziono 300 km od Mińska do lasu, straszono podpaleniem, golono im głowy. Niezależne białoruskie media i działaczki FEMEN są zdania, że sprawcami tego czynu było KGB.

Łukaszenka w Kijowie

Działaczki FEMEN zaznaczają przy tym, że z Aleksandrem Łukaszenką nie powinien się przyjaźnić Wiktor Janukowycz. Podkreślają, że to odstępstwo od europejskiego kursu Ukrainy.

Niektórzy eksperci zauważają jednak, że podczas wizyty ma zostać podpisana umowa o demarkacji granicy białorusko-ukraińskiej. Jest ona istotna dla Kijowa, ponieważ powinna ułatwić negocjacje z Brukselą, dotyczące zniesienia unijnych wiz dla Ukraińców.

IAR/FEMEN.org/Svaboda.org/agkm

 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Protestowały przed KGB, zostały wywiezione do lasu i pobite

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2011 16:41
Trzy działaczki ukraińskiej organizacji FEMEN protestowały topless przed centralną siedzibą białoruskiego KGB w Mińsku. Potem zniknęły. Okazało się, że porwali je "nieznani sprawcy": rozebrali, pobili, grozili śmiercią i porzucili w środku lasu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aktywistki porwane i pobite przez KGB już na wolności

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2011 06:23
Działaczki ukraińskiego ruchu FEMEN mają ślady pobicia, obtarcia po kajdankach na rękach oraz włosy obcięte nożem. Porwanie przez KGB to odwet za protest w obronie więźniów w Mińsku - mówią kobiety.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pobite działaczki FEMEN: będzie kolejna akcja na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2011 18:52
- Obiecujemy, że będzie druga akcja, już ją planujemy - oświadczyła Inna Szewczenko, jedna z aktywistek Femenu porwanych dzień wcześniej z dworca w stolicy Białorusi, Mińsku i pobitych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

FEMEN: Łukaszenka, zagrajmy w hokeja w Hadze

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2012 21:00
Aktywistki FEMEN demonstrowały przeciw mistrzostwom hokeja na Białorusi. Imprezę ku radości Łukaszenki zamierza zorganizować w Mińsku Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie.
rozwiń zwiń