Łukaszenka stwierdził, że Białorusini co roku wydają do 3 miliardów w Unii Europejskiej na zakupy. Jego zdaniem cierpią na tym białoruscy wytwórcy. - Już dawno poleciłem zrobić tak. Jeśli ktoś wyjeżdża za granicę niech płaci cło wyjazdowe – płać 100 dolarów, od łebka i jedź za granicę! - mówił białoruski przywódca.
Jego zdaniem wtedy ludzie będą chętniej kupować na przykład białoruskie lodówki. - Oni, w UE, będą siedzieć i zacierać ręce, że wwieziono im 3 mld dolarów i rozwija się u nich handel oraz produkcja, a my się tu szamoczemy jak głupcy - argumentował Łukaszenka.
Skutkiem takich opłat będzie według niego wzrost sprzedaży białoruskich towarów. - Wtedy on (człowiek, który chce robić zakupy za granicą red.) przyjdzie do naszego sklepu i kupi naszą lodówkę, a nie będzie taszczyć z Unii Europejskiej barachło nie wiadomo jakiej produkcji – powiedział.
Spada sprzedaż białoruskich towarów. Białorusini coraz chętniej przekraczają granicę
Ministerstwo Handlu Białorusi wyraziło niedawno zaniepokojenie spadkiem sprzedaży krajowych towarów. Według danych resortu w ciągu 7 pierwszych miesięcy tego roku odsetek towarów produkcji białoruskiej w sprzedaży detalicznej spadł o 3,3 pkt proc. w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku i wyniósł 71,7 proc.
Białorusini przekraczali w ubiegłym roku granicę 8,43 mln razy - o 11,7 proc. więcej niż rok wcześniej. 61,1 proc. wyjazdów przypadało na kraje nazywane na Białorusi daleką zagranicą, a więc nienależące do poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) - wynika z danych Państwowego Komitetu Granicznego. Spośród 5,1 mln wyjazdów do krajów dalekiej zagranicy zdecydowana większość - 3,33 mln - przypadła na Polskę. Na drugim miejscu znalazła się Litwa z 1,3 mln wyjazdów.
Zarówno Polska, jak i Litwa są państwami, do których Białorusini często wyjeżdżają na zakupy. Ceny wielu towarów - spożywczych, ale też przemysłowych - są tam w wielu wypadkach dużo niższe niż na Białorusi.
Białoruski przywódca nie uściślił jednak kiedy jego plany dotyczące wprowadzenia opłat dla Białorusinów wyjeżdżających za granicę miałyby zostać wprowadzone w życie.
IAR/PAP/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś