Raport Białoruś

Białoruscy dziennikarze w obronie kolegi zatrzymanego na statku Greenpeace

Ostatnia aktualizacja: 27.09.2013 21:49
Niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy rozpoczęło zbieranie podpisów pod listem poparcia dla Denisa Siniakowa.
Denis Siniakow
Denis SiniakowFoto: PAP/EPA/IGOR PODGORNY / GREENPEACE

Rosyjski dziennikarz, który fotografował akcję Greenpeace w pobliżu platformy Prirazłomnaja, oraz 21 działaczy tej organizacji, w tym Polak Tomasz Dziemiańczuk, trafiło na 2 miesiące do aresztu. Są oni oskarżeni o międzynarodowe piractwo.
Białoruscy dziennikarze w liście otwartym wyrazili zaniepokojenie aresztem rosyjskiego kolegi.- - Uważamy za zagrożenie dla wolności słowa sytuację, gdy fotograf jest zatrzymywany razem z uczestnikami akcji, pozbawia się go sprzętu i aresztuje za to, że wykonywał swoje obowiązki służbowe - czytamy w liście. Jego sygnatariusze zwracają uwagę, że fotograf utrwalając wydarzenia nie ponosi za nie odpowiedzialności nawet wtedy, gdy nie podoba się ono władzom. Niezależni białoruscy dziennikarze domagają się wypuszczenia na wolność Denisa Siniakowa i wycofania wysuniętych wobec niego zarzutów.
List otwarty w obronie rosyjskiego fotografa podpisali: Żanna Litwina - szefowa Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, Wiaczesłau Chadasouski - redaktor naczelny tygodnika „Biełorusy i Rynok” oraz szereg dziennikarzy niepaństwowych mediów.

Z kolei część niezależnych rosyjskich mediów na znak protestu w piątek publikowała zamiast zdjęć czarne plansze. Na Ukrainie przed ambasadą Rosji w Kijowie odbył się protest w obronie zatrzymanego fotografa.

Działacze Greenpeace oskarżeni o piractwo

Aresztowanie Siniakowa potępiły już OBWE i organizacja Dziennikarze bez Granic (RsF), nazywając uwięzienie go "pogwałceniem wolności informacji, które jest nie do przyjęcia". Kilka rosyjskich mediów, w tym portal Lenta.ru, ale także prokremlowska telewizja NTV, rozgłośnia Echo Moskwy i niezależna telewizja Dożd w geście solidarności z Siniakowem zamiast zdjęć na swych stronach internetowych zamieściły puste ciemne miejsca.
Działacze Greenpeace próbowali 18 września wdrapać się na platformę wiertniczą Gazpromu na Morzu Barentsa. 30 członków załogi statku, w tym 26 obcokrajowców z 18 państw, zatrzymano. W czwartek sąd w Murmańsku przedłużył do dwóch miesięcy areszt 22 osobom, pozostałym ośmiu - do 72 godzin.
W związku z incydentem na Morzu Barentsa wszczęto dochodzenie z paragrafu o piractwie. Śledczy nie wykluczają jednak, że kwalifikacja czynu może zostać zmieniona.

IAR/PAP/agkm

Protest
Protest w Kijowie w obronie Siniakowa; fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

 

Lodołamacz
Lodołamacz Arctic Sunrise holowany do Murmańska, PAP/EPA/ANGELA KOLYADA

 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Rosja: aktywiści Greenpeace oskarżeni o terroryzm

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2013 10:44
Aktywistom ze statku "Arctic Sunrise", zatrzymanego w czwartek na Morzu Barentsa przez straż przybrzeżną Rosji, postawiono zarzuty terroryzmu i prowadzenia nielegalnej działalności naukowo-badawczej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Protest Greenpeace. Ekolodzy staną przed sądem

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2013 10:47
Należący do organizacji ekologicznej Greenpeace statek "Arctic Sunrise", zatrzymany 19 września na Morzu Barentsa przez straż przybrzeżną Rosji, przybył do Murmańska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosja oskarża Greenpeace o piractwo

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2013 15:14
Rosyjskie służby oskarżyły 27 działaczy Greenpeace, w tym Polaka o piractwo. Chodzi o międzynarodową grupę ekologów, którzy protestowali przeciwko uruchamianiu na Morzu Barentsa platformy wiertniczej Gazpromu. Grozi im nawet do 15 lat łagru.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Greenpeace: aktywistom nie postawiono zarzutów

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2013 18:16
Ekologiczna organizacja domaga się od Rosji uwolnienia zatrzymanych aktywistów. Władze w Moskwie poinformowały o wszczęciu śledztwa w związku z działaniami członków organizacji, którzy w ubiegłym tygodniu protestowali przeciwko eksploatacji podmorskich złóż ropy i gazu na Morzu Arktycznym.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trzydziestu działaczy Greenpeace zatrzymanych w Rosji

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2013 10:16
Na 48 godzin trafili do rosyjskiego aresztu działacze Greenpeace, którzy podróżowali statkiem Arctic Sunrise. Decyzję podjął Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
rozwiń zwiń