Na terenie obwodowego czyli wojewódzkiego szpitala onkologicznego dla dzieci w Borowlanach pod Mińskiem przekazano plac zabaw oraz domek, w którym będą mieszkać rodzice z dziećmi, przyjeżdżającymi na leczenie. Ambasada Polski na Białorusi w tym roku przekazała 120 tysięcy euro na program o nazwie ”Polska pomoc”.
Ambasador Leszek Szerepka zwrócił uwagę, że Polska jako kraj Unii Europejskiej ma obowiązek wydawania pewnej części swojego PKB na projekty społeczne i pomoc rozwojową. - To jest bardzo wdzięczna pomoc, bo dzieci są najbardziej bezbronne – powiedział.
Dyrektor szpitala onkologicznego dla dzieci Olga Alejnikawa powiedziała Polskiemu Radiu, że na terenie jej placówki zostanie zbudowanych 20 podobnych domków. Dzięki temu szpital będzie mógł leczyć więcej dzieci. Zauważyła, że ambasada Wielkiej Brytanii też zainteresowała się tym projektem.
Z kolei wiceminister zdrowia Dźmitry Pieniewicz zwrócił uwagę, że Białoruś realizuje z Polską szereg projektów w dziedzinie humanitarnej.- Jesteśmy wdzięczni Polsce za współpracę z nami w sferze medycznej - podkreślił wiceminister.
Centrum przyjmuje rocznie na hospitalizację około 4 tys. małych pacjentów z całej Białorusi. Według dyrektorki placówki Wolhi Alejnikawej część dzieci będzie można co roku przyjąć w domkach.
W domku z kuchnią są dwa umeblowane pokoje z przylegającymi łazienkami. Może w nim mieszkać jednocześnie dwoje małych pacjentów z rodzicami.
W zeszłym tygodniu dzięki polskim funduszom otwarto plac zabaw w szkole z internatem dla dzieci specjalnej troski w miejscowości Biahoml na północy Białorusi.
W zeszłym roku ambasada przekazala Oddziałowi Surdologicznemu Obwodowego Centrum Diagnostycznego w Witebsku sprzęt medyczny wartości 41 tys. euro, w tym system Eclipse, który umożliwia m.in. zdiagnozowanie noworodków podczas snu.
Program "Polska pomoc” ma pozytywne recenzje w białoruskich mediach.
IAR/PAP/
Zdjęcia: Włodzimierz Pac, Polskie Radio
Fot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio
