Petro Poroszenko w rozmowie z Krzysztofem Szczerskim podziękował Polsce za "niezmiennie aktywne stanowisko i solidarność w obronie interesów Ukrainy na arenie międzynarodowej, w szczególności na jej drodze do integracji europejskiej".
Szczerski potwierdził, że prezydent Polski zamierza kontynuować politykę partnerstwa strategicznego między Kijowem a Warszawą. Ukraiński przywódca, za pośrednictwem prezydenckiego ministra, przekazał Andrzejowi Dudzie zaproszenie do odwiedzenia Ukrainy.
Poroszenko podkreślił konieczność wzmacniania relacji ukraińsko-polskich w dziedzinie współpracy wojskowo-technicznej, w tym także w ramach wspólnej brygady litewsko-polsko-ukraińskiej. - Rozwój stosunków uczyni nasze państwa silniejszymi i pogłębi poziom wzajemnego zaufania - powiedział.
Poruszono także temat sytuacji w Donbasie. Prezydent Ukrainy poinformował, że w ciągu ostatnich sześciu dni utrzymuje się tam zawieszenie broni, co daje "ostrożną nadzieję na pokojowy rozwój wydarzeń" na tych obszarach. Poroszenko i Szczerski podkreślili, że konieczne jest zjednoczenie wysiłków wspólnoty międzynarodowej na rzecz pokoju na Ukrainie.
- Andrzej Duda zapewnił, że jednym z najważniejszych zadań w polityce zagranicznej Polski jest bezpieczeństwo i pokój w regionie. W tym kontekście rozwój sytuacji na Ukrainie jest niezmiernie ważny - oświadczył wysłannik polskiego prezydenta.
Kolejną ważną kwestią, którą omówiono w Kijowie, była reforma konstytucyjna na Ukrainie, przewidująca szeroką decentralizację władzy. Poroszenko powtórzył, że opiera się ona na polskich doświadczeniach, a w jej realizacji pomagają polscy eksperci.
KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>
"Ukraina docenia wsparcie"
Wcześniej Szczerski spotkał się z Arsenijem Jaceniukiem. Szef ukraińskiego rządu wysoko ocenił współpracę między dwoma państwami. - Ukraina docenia wsparcie, które otrzymuje od polskich partnerów w czasie wyjątkowych prób, którym poddawany jest nasz naród i ma nadzieję na pogłębianie dalszych relacji, zarówno na rzecz przywrócenia pokoju i bezpieczeństwa w naszym regionie oraz przeciwdziałania rosyjskiej agresji, jak i w dziedzinie przemian i reform na Ukrainie - oświadczył.
Przed wylotem na Ukrainę prezydencki minister wytłumaczył, że udaje się do Kijowa, by omówić m.in. harmonogram i formę kontaktów między prezydentami Ukrainy i Polski. Poinformował, że w środę spotkał się z szefem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Grzegorzem Schetyną, by uzgodnić wspólne stanowisko.
Zapytany, czy rozmowy będą dotyczyć możliwości przyłączenia Warszawy do rozmów o uregulowaniu sytuacji w obwodach donieckim i ługańskim, odpowiedział, że "Polska nie zamierza wpisywać się do formatu normandzkiego". - Polsce zależy, żeby porozumienia mińskie weszły w życie i wszystkie strony, które je podpisały, wzięły odpowiedzialność za ich realizację. Naszą troską jest stan tych postanowień i o tym też będę rozmawiał - wskazał.
Wiceszef administracji prezydenta Ukrainy do spraw zagranicznych Kostiantyn Jelisiejew pod koniec sierpnia oświadczył, że strony ukraińska i polska omówią we wrześniu możliwość przyłączenia Warszawy do rozmów o uregulowaniu sytuacji w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy. Na briefingu w Kijowie przekazał, że Ukraina koordynuje stanowiska ze stroną polską.
***
Zgodnie z mińskimi porozumieniami pokojowymi na wschodzie Ukrainy od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni między separatystami wspieranymi przez Rosję a ukraińskimi wojskami. Następnie z obu stron miało być wycofane ciężkie uzbrojenie i wytyczona strefa buforowa o szerokości od 50 do 70 km. Terminu tego nie dotrzymano.
26 sierpnia, podczas rozmów Grupy Kontaktowej do Spraw Uregulowania Sytuacji na Ukrainie [składa się ona z przedstawicieli Rosji, Ukrainy i separatystów, a obraduje pod auspicjami Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie], uzgodniono, że od 1 września ma obowiązywać nowy rozejm.
Od czasu wybuchu konfliktu na wschodzie Ukrainy w kwietniu zeszłego roku, po zaanektowaniu Krymu przez Rosję, życie straciło tam ponad 6,5 tys. ludzi.
IAR, PAP, kk