Białoruskie władze oświadczyły, że chcą wymiany korpusu reaktora atomowego. Służba prasowa korporacji Rosatom poinformowała, że takie żądanie zleceniodawcy "było oczekiwane" i zostanie wykonane.
Do upadku korpusu na budowie elektrowni w Ostrowcu doszło 10 lipca. Po pewnym czasie incydent ujawniły niezależne białoruskie media. Komentatorzy wskazywali, że Białoruś nauczona skutkami awarii w Czarnobylu powinna zrezygnować z tego korpusu lub nawet zaprzestać budowy siłowni jądrowej.
Na początku sierpnia Aleksander Łukaszenka oznajmił, że jeśli badania wykażą, że korpus uległ uszkodzeniu, to zostanie wymieniony.
Inwestycja jest szczególnie krytykowana na sąsiedniej Litwie. Białoruś swoją elektrownię atomową buduje, zaledwie 50 kilometrów od Wilna.
IAR//agkm
bialorus. polskieradio.pl
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl