Trójka
Gabriela Skonieczna
01.04.2011
Mój przyjaciel Lolek
Karol Wojtyła dla przyjaciół z gimnazjum pozostał na zawsze Lolkiem. Wspomina go kolega z klasy - Eugeniusz Mróz.
Karol Wojtyła (pierwszy z lewej w górnym rzędzie) jako uczeń siedmioklasowej męskiej Szkoły Powszechnej im. Marcina Wadowity. Wadowice, 1933
PAP/Reprodukcja
Tak do niego mówiła mama. Był wzorowym uczniem, miał same piątki. Jednak jak wspomina kolega z klasy, miał jedną słabość - lubił bardzo kremówki. Podczas jednego spotkania w cukierni zjadł ich 10.
Zapraszamy do wysłuchania reportażu - sentymentalnej opowieści o siedemdziesięcioletniej przyjaźni pana Eugeniusza Mroza i Lolka - Karola Wojtyły.