Z zewnątrz budynek wygląda na niemal gotowy, choć w niektórych miejscach prowadzone są jeszcze prace wykończeniowe. To jest część, z której pasażerowie będą odlatywać.
Obok budowany jest parking oraz stoją dwie konstrukcje, które chyba mają być wielopoziomowymi parkingami. Na razie stoją tylko metalowe „makiety”, brak jest podjazdów.
Jak już wspomniałem, terminal ma być oddany do użytku 28 maja, a dzień później polecą z niego pierwsi pasażerowie. Od dłuższego czasu wewnątrz podobno trwa przygotowanie personelu. Już rok temu stała tam linia bagażowa.
Nowy terminal będzie w stanie obsłużyć ponad 6 tysięcy pasażerów na godzinę. Oczekiwana liczba pasażerów rocznie to 5 milionów. W zeszłym roku przez całe lotnisko przewinęło się 8 milionów osób. Było to o 1/5 więcej niż w 2010 roku.
Mniej więcej kilometr od niego położone są 2 pozostałe terminale lotniska w Boryspolu „B” i „F”. Tym razem miałem przyjemność zatrzymać się przed pierwszym z nich. Ku mojemu zdziwieniu uporządkowano parking, podjazdy do terminalu, a przede wszystkim... nie zaczepił mnie żaden taksówkarz. Przed budynkiem są postoje Sky Taxi i Elit Taxi. Pierwsza firma jest dość droga, ale można płacić kartą i dostaniemy rachunek. Druga też nie grzeszy atrakcyjnymi cenami. Za to skończyły się chyba już czasy, gdy z terminalu nie można było spokojnie wyjść, bo przeszkadzali w tym taksówkarze usilnie proponujący swoje usługi.
Zniknęły także stare marszrutki, które zastąpiły nowe autobusy.
W czasie Euro 2012 między lotniskiem a pierwszą stacją metra od strony portu lotniczego – Boryspilską mają jeździć wahadłowo autobusy, a dalej kibice będą już jechać kolejką podziemną do centrum miasta. Razem cała podróż zajmie około godziny, ponieważ lotnisko jest położone 40 kilometrów od centrum.
Martwi tylko to, że nikt na razie nie mówi o tym, jak pasażerowie mają przemieszczać się między terminalami „B”, „D” i „F”.
Piotr Pogorzelski - Polskie Radio, Kijów