Jak powiedział, prezydent, podpisując ustawę, ważył różne racje konstytucyjne. Z jednej strony - kwestię zrównoważonego budżetu, a z drugiej - te zasady i wartości konstytucyjne, które były przedmiotem dyskusji prawników.
Krzysztof Łaszkiewicz wyjaśnił, które elementy ustawy budzą wątpliwości prezydenta. Chodzi między innymi o kwestie zakazu inwestowania w obligacje przez Otwarte Fundusze Emerytalne, nakaz inwestowania większej części aktywów w akcje oraz - jak twierdzą niektórzy prawnicy - zbyt daleko idącą ingerencję państwa w swobodę działalności gospodarczej.
Ustawa przewiduje, że ponad 50% oszczędności zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych ma być przekazane do ZUS-u. OFE nie będą mogły inwestować w obligacje Skarbu Państwa, będą mogły natomiast kupować inne papiery wartościowe, między innymi akcje. Przyszli emeryci będą mieli 4 miesiące na decyzję, czy chcą by ich środki na przyszłe świadczenia gromadzone były i w OFE i w ZUS-ie czy tylko w ZUS-ie. Na 10 lat przed emeryturą środki z OFE mają być stopniowo przekazywane na subkonto w ZUS-ie.
IAR