Zwracając się do nowych przedstawicieli czterech krajów, w tym Kirgistanu i Luksemburga, papież wymieniał wypaczenia dzisiejszej gospodarki i finansów. Pierwszą jest konsumpcjonizm, w imię którego sam człowiek również postrzegany jest jako przedmiot do wyrzucenia po użyciu. Deformacją jest głoszenie całkowitej autonomii rynków i spekulacji finansowych, korupcja i oszustwa podatkowe, niepohamowana wola władzy i posiadania. "W rezultacie stworzyliśmy nowe bożki. Nową formą starożytnej adoracji złotego cielca jest fetyszyzm pieniądza i dyktatura gospodarki bez twarzy i bez autentycznie ludzkiego celu"- zauważył Franciszek. "Kryje się za tym- dodał papież- brak etyki, która podobnie jak solidarność, nie zezwala na manipulację i podporządkowanie człowieka".
IAR//Marek Lehnert z Rzymu