W oświadczeniu wystosowanym przez ukraiński resort dyplomacji czytamy, że zniszczenie pomnika UPA w Hruszowicach "miało zuchwały i demonstracyjny charakter". Napisano, że jest to otwarta prowokacja w przeddzień 70. rocznicy deportacji Ukraińców w ramach akcji "Wisła". Ukraina zamierza zwrócić się do polskiej strony z prośbą o wyjaśnienia. Kijów zwraca też uwagę na potrzebę legalizacji ukraińskich pomników na miejscach pochówku w Polsce i polskich pomników na Ukrainie.
Oburzenie wyraził też szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Otwierając w Kijowie wystawę poświęconą rocznicy deportacji polskich Ukraińców Wołodymyr Wiatrowycz wyraził opinię, że demontaż pomnika UPA w Hruszowicach jest kontynuacją akcji "Wisła". Jak zaznaczył, celem działań takich jak w Hruszowicach jest zniszczenie wszelkich śladów istnienia Ukraińców na tamtych terytoriach.
Pomnik UPA w Hruszowicach koło Przemyśla zbudowano w 1994 roku. W ostatnich latach był on wielokrotnie dewastowany.
IAR/Paweł Buszko/Kijów
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.