Po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO w Warszawie, prezydent powiedział, że nasz kraj przywiązuje dużą wagę do wrześniowych ćwiczeń Sojuszu, które odbędą się także na terytorium Polski. Wyraził nadzieję, że ćwiczenia potwierdzą zdolności obronne Paktu i zaprosił sekretarza generalnego NATO do odwiedzenia Polski w czasie ćwiczeń.
Bronisław Komorowski powiedział, że rozmawiał z Andersem Foghiem Rasmussenem także o sytuacji w Afganistanie. Podkreślił, że dla Polski jest ważne przeprowadzenie głębokiej analizy operacji afgańskiej, aby wyciągnąć z niej wnioski dotyczące tak Afganistanu, jak i NATO.
Anders Fogh Rasmussen podkreślił, że Polska jest istotnym członkiem NATO, a Pakt jest znacząco zaangażowany w jej obronę. Sekretarz generalny oddał hołd polskim żołnierzom, uczestniczącym w misjach Sojuszu. Powiedział, że w Afganistanie udało się osłabić Al Kaidę i wzmocnić tamtejsze siły bezpieczeństwa. Chcę podziękować Polsce za jej wkład w Afganistanie - powiedział Rasmussen. Liczę na jej dalszy udział po 2014 roku, kiedy siły NATO mają opuścić ten kraj.
Sekretarz generalny NATO podkreślił, że Polska wydaje na obronność prawie 2 procent PKB, czyli więcej, niż wynosi limit NATO-wski. Nasz kraj przyczynia się też do wzmacniania zbiorowej zdolności obronnej Paktu, między innymi poprzez udział w systemie obrony antyrakietowej. Dziękuję za wszystko, co Polska zrobiła, by mieć swój udział w budowaniu silnej Europy i silnego NATO. Liczę na jej dalsze zaangażowanie w przyszłości - powiedział Anders Fogh Rasmussen.
IAR