Orkiestra Polskiego Radia w Warszawie

21 kwietnia - Koncert symfoniczny

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2013 08:00

Łukasz Borowicz - dyrygent
Adam Krzeszowiec – wiolonczela

W programie:
Max Bruch – Kol nidrei. Adagio d-moll na temat melodii hebrajskich, na wiolonczelę, harfę i ork. op. 47
Ernest Bloch - Schelomo. Rapsodia hebrajska na wiolonczelę i orkiestrę
Max Bruch – I Symfonia Es-dur op. 28

Studio Koncertowe Polskiego Radia

W tym roku przypada 70. rocznica Powstania w Getcie Warszawskim. Wydarzenia wiosny 1943 roku naznaczyły Warszawę w sposób szczególny. Powstanie – pierwsze spośród kilku w gettach na terenie Polski – było też pierwszym w okupowanej Europie. Chcąc uczcić pamięć ofiar wykonano utwory o tematyce hebrajskiej. Kol nidrei  to modlitwa odmawiana wieczorem, w wigilię święta Jom Kipur. Max Bruch, zafascynowany folklorem żydowskim, w 1881 skomponował wirtuozowskie Adagio na wiolonczelę, harfę i orkiestrę zatytułowane właśnie Kol nidrei. W liście do kantora i muzykologa Eduarda Birnbaum (4 grudnia 1889) napisał: "... poznałem Kol Nidrei i kilka innych pieśni (m.in. Arabian Camel) w Berlinie za pośrednictwem rodziny Lichtenstein, z którą jestem zaprzyjaźniony. Chociaż jestem protestantem, jako artysta głęboko odczuwam wybitne piękno tych melodii i dlatego chętnie je wykorzystuję w mojej aranżacji. ... Jako młody człowiek już studiowałem pieśni ludowe wszystkich narodów z wielkim entuzjazmem, ponieważ folksong jest źródłem wszystkich prawdziwych melodii, źródłem, w którym należy kilkakrotnie odnowić i odświeżyć siebie, jeśli nie przyznaje się do absurdalnej wiary pewnej strony: "melodia jest przestarzałym poglądem".

Ernest Bloch – kompozytor szwajcarski, który prawie całe życie spędził w Stanach Zjednoczonych, w 1916 skomponował jednoczęściową rapsodię na wiolonczelę i orkiestrę Schelomo. Sam kompozytor twierdził, że Rapsodia hebrajska  nie jest przetworzeniem melodii specyficznie żydowskich, lecz wyrazem emocji wynikających z wielowiekowego dziedzictwa żydowskiego.

W obu utworach wystąpił znakomity młody wiolonczelista – Adam Krzeszowiec, laureat międzynarodowych konkursów wiolonczelowych w Londynie, Paryżu, Hradec, Warszawie, Katowicach, Dąbrowie Górniczej oraz półfinalistą konkursów im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie, Międzynarodowego Konkursu Muzycznego w Genewie oraz konkursu im. Mścisława Rostropowicza w Paryżu. Występował jako solista i kameralista w największych europejskich salach koncertowych, jak Wigmore Hall w Londynie, Victoria Hall w Genewie czy Salle Gaveau w Paryżu.

W drugiej części koncertu można było usłyszeć I Symfonię Es-dur op.28 Maxa Brucha, prawykonanie odbyło się 26 lipca 1868 pod dyrekcją trzydziestoletniego kompozytora. Utwór został zadedykowany Johannesowi Brahmsowi, który po wysłuchaniu Symfonii w Wiedniu, w lutym 1870 pisał w liście do autora dzieła: „…pomimo skromności  wyrażania myśli na papierze, nie mogę powstrzymać się przed słowami podziękowań na temat Symfonii, której wczoraj wysłuchałem. Poszło naprawdę wyjątkowo bardzo dobrze. Wszystkie części były oklaskiwane. Szczególnie Scherzo, nie tylko ze względu na swoje piękno, ale też z powodu doskonałego wykonania. Obserwuję z radością (a nawet pewną zazdrością) jak Pan jest zajęty i twórczo pracujący. Widziałem wszystkie Pana nowe dzieła…”. Wprawdzie symfonie Brucha nie są tak popularne jak jego Koncert skrzypcowy, czy Fantazja szkocka, ale mamy nadzieję, że po wysłuchaniu tej Symfonii  ktoś zainteresuje się pozostałymi dwiema.

/
Adam Krzeszowiec
Zobacz więcej na temat: 2013