Leonard Cohen i inni, którzy wiedzą, że mniej znaczy więcej

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2025 13:30
Z wiekiem człowiek zwalnia, to naturalna kolej rzeczy. Ale w muzyce bywa odwrotnie – owszem, tempo czasami jest wolniejsze, ale znaczenia i sensy przyspieszają. Każdy dźwięk trafia dokładnie w punkt, każde słowo waży więcej niż kiedyś. Dzisiejsza "Piąta struna" będzie suplementem do audycji sprzed tygodnia.
Leonard Cohen to mistrz ciemnych olśnień
Leonard Cohen to mistrz ciemnych olśnieńFoto: Igor Vidyashev / ZUMA Press / Splash News/EAST NEWS

W całości wypełni ją muzyka dojrzałych artystów – tych, którzy wiedzą, że mniej znaczy więcej, a pauza potrafi być najbardziej wymownym momentem utworu.

Usłyszymy m.in. Leonarda Cohena – mistrza ciemnych olśnień, Boba Dylana, który wciąż zaskakuje, a także gitarowe dialogi spod palców Johna McLaughlina. Będzie francuska melancholia Françoise Hardy, włoska żarliwość Lucilli Galeazzi oraz brazylijska lekkość Caetano Veloso i Marii Bethânii. Zajrzymy do świata klasyki indyjskiej z Amjadem Ali Khanem, wyruszymy na jazzowe szlaki, którymi poprowadzą nas John Scofield i Dave Holland.

A to tylko część artystów, którzy pojawią się dziś wieczorem w Dwójce – muzyków, którzy nie muszą już niczego udowadniać, a dojrzały okres ich twórczości zdaje się być co najmniej tak samo ciekawy i poruszający, jak wcześniejszej lata kariery.

***

Tytuł audycji: Piąta struna

Prowadził: Piotr Matwiejczuk

Data emisji: 27.11.2025

Godz. emisji: 23.00

pg

Czytaj także

"Harvest Moon" Neila Younga w oryginale i w przeróżnych interpretacjach

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2025 23:00
"Harvest Moon", czyli Księżyc Żniwiarzy to nazwa pełni Księżyca najbliższej jesiennej równonocy (najczęściej przypada we wrześniu, w tym roku – 6 października). To także tytuł płyty Neila Younga, którą artysta na początku lat 90. powrócił do akustycznego brzmienia folkowego i otworzył nią dojrzały okres twórczości. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tęsknota, żal i pocieszenie. "Not dark yet" Boba Dylana

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2025 09:19
"Spać się nie da w ten upał, coraz dłuższy jest cień/ czas gdzieś ucieka, siedzę tu cały dzień/ czuję, że wszystko stoi, duszę ze stali mam/ nie zdołało zabliźnić światło z nieba mych ran/ zrobiło się ciasno, podziać się nie ma gdzie/ mrok jeszcze nie zapadł, ale zbliża się" – śpiewa w jednej ze swoich najbardziej poruszających pieśni Bob Dylan (tłum. Filip Łobodziński).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dojrzali muzycy mają głos (i wiedzą jak go użyć)

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2025 23:00
W "Piątej strunie" słuchaliśmy wyłącznie dojrzałych muzyków – tych żyjących, ale też ostatnich nagrań tych, którzy odeszli w słusznym wieku. Większość z nich jest lub była po siedemdziesiątce, ale żaden nie spoczął na laurach i nie odcina kuponów. Najczęściej bywa odwrotnie. Choć bywa i tak, że niektórzy podsumowują swoją długą drogę artystyczną i robią to w sposób bardzo poruszający...
rozwiń zwiń