Cthulhu, najważniejszy potwór z horrorów Lovecrafta, przebywa w uśpieniu na dnie Pacyfiku w cyklopowym mieście R'lyeh. Jak twierdzi autor, można go przywołać poprzez mistyczną formułę pochodzącą z zapomnianego języka: Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn.
W książkach Howarda Phillipsa Lovecrafta pełno opowieści o potężnych istotach z kosmosu, ni to potworach, ni to bóstwach. Lovecraft, ojciec horroru, to pierwszy pisarz, który wystąpił przeciwko światu i ludziom w formie totalnej. Tłumaczył, że chce naprawić świat przez samozniszczenie. - Jego opowiadania wciągają w przestrzenie, w których nie do końca chce się być - mówi w "Sezonie na Dwójkę" filozof, profesor Zbigniew Mikołejko.
Autorem jednej z najważniejszych współczesnych prac o Mitologii Cthulhu - "H.P. Lovecraft. Przeciw życiu, przeciw światu" - jest nie kto inny, jak Michel Houellebecq, francuski pisarz najczęściej oskarżany dziś o moralny nihilizm.
Houellebecq uważa, że pisarstwo Lovecrafta jest absolutnie racjonalistyczne, że nie ma tam żadnego mistycyzmu. Lovecraft nie próbuje dociekać psychologii ludzkiej, ponieważ bohaterowie są od pierwszych stron w stanie histerii ze strachu albo znajdują się we śnie.
- W tej nicości jest coś, co jest kuszące - mówi historyk literatury, dr Marek Gumkowski - Warto się zastanowić, dlaczego książki Houellebecqa, Littella, Jelinek, McCarthy'ego są dziś popularne. Jest to potężna siła, która na dnie duszy pozostawia pewien osad.
A jak może brzmieć warczenie Cthulhu? Tu możesz posłuchać tajemniczego dźwięku nagranego przez naukowców na Pacyfiku. Do tej pory nie wyjaśniono, kto lub co tak mruczy...
usc