Autorka książki na temat Ireneusza Iredyńskiego podkreśla, że im więcej czasu mija od jego śmierci, a w tym roku upłynie 30 lat, tym bardziej odchodzi w zapomnienie. - Pozostawił po sobie znakomite dramaty, świetne wiersze, które się bronią po latach oraz genialne słuchowiska. Szczególnie jestem przywiązana do jego sztuki dialogu, do umiejętności pointowania ludzkich zachowań poprzez dialog - opowiada Małgorzata Raducha.
Zdaniem autorki biografii, Iredyński trafia w sedno swoją umiejętnością podsłuchania dialogu. Rozmowa z nim bywała niebezpieczna, bo miał wyjątkowo cięty język i używał wulgaryzmów. - Nie wymawiał "r", więc jego przekleństwa brzmiały nieco łagodniej i można powiedzieć, idąc tym tropem, że kulwował ostro. Dlatego "Gra w butelkę" nie nadaje się do czytania dzieciom, chyba że już takim mocno podrosłym - podsumowuje pisarka.
W programie mówiliśmy o najbardziej brawurowych anegdotach, związanych z tym pisarzem oraz co na jego temat mieli do powiedzenia ludzie, którzy go znali.
Książka została wydana pod patronatem radiowej Jedynki.
***
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadzi: Magda Mikołajczuk
Goście: Małgorzata Raducha (dziennikarka Jedynki, autorka książki o Ireneuszu Iredyńskim pt. "Gra w butelkę", wydanej pod patronatem Jedynki), Tadeusz Lewandowski (krytyk literacki)
Data emisji: 28.10.2015
Godzina emisji: 20.19
sm/ag